Świdnik: obwodnica Lublina zablokowana przez tajemnicze pakunki. Okazały się atrapami bomb
Policjanci na kilka godzin zamknęli fragment drogi S12 między węzłami Lublin Felin - Świdnik. Powód? Służby sprawdzały tajemnicze pakunki przypominające bomby, które ktoś powiesił na płocie oddzielającym drogę serwisową od ulicy Piaseckiej.
Sześć paczek, z których wystają kable, przyklejonych taśmą do płotu policjanci znaleźli podczas rutynowego patrolu. - To tuby, które miały kilkanaście centymetrów wysokości. Wystawały z nich diody i okablowanie, co wskazywało, że mogą to być materiały wybuchowe. Na miejsce zostały skierowane wszystkie służby - powiedziała portalowi dziennikwschodni.pl Elwira Domaradzka, rzeczniczka policji ze Świdnika.
Na miejscu pojawili się saperzy, strażacy, pogotowie gazowe oraz karetki pogotowia.
Przez kilka godzin służby sprawdzały przyczepione do płotu paczki. Okazało się, że były to atrapy.
- Ustalamy skąd się wzięły te instalacje. Myślę, że bardzo szybko ustalimy więcej szczegółów na ten temat - powiedziała portalowi asp. Domaradzka.
Okazuje się, że nie po raz pierwszy świdnicka policja ma do czynienia z takimi atrapami. Podobne znaleziono w ubiegłym tygodniu w okolicach torów.
Ruch na S12 został na kilka godzin wstrzymany w obu kierunkach. Obecnie trasa jest już przejezdna.
Źródło: radio.lublin.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl