Trwa ładowanie...

Świąteczne zakupy w Niemczech. Braki w asortymencie, a nawet ograniczenia dla kupujących

Okres przedświąteczny to zwykle wyjątkowo intensywny czas dla sklepów. Po zakupy przychodzą tłumy klientów, a półki uginają się pod towarami. Tym razem w Niemczech jest jednak inaczej. Wszędzie widać braki w asortymencie, a czasem są nawet ograniczenia dla kupujących.

Świąteczne zakupy w Niemczech. Braki w asortymencie, a czasem nawet ograniczenia dla kupujących
Świąteczne zakupy w Niemczech. Braki w asortymencie, a czasem nawet ograniczenia dla kupujących Źródło: East News, fot: Karol Porwich
di2s04g
di2s04g

Dziennikarze "Business Insidera" pojechali do kilku niemieckich marketów, aby sprawdzić, jak wygląda niemiecka rzeczywistość podczas przedświątecznych zakupów. Jak się okazuje, praktycznie w każdym brakowało niektórych towarów. Chociaż pracownicy sklepów robią, co mogą, aby "przykryć" niedobory, są one bardzo widoczne.

Niemal wszędzie brakuje oleju rzepakowego czy słonecznikowego. Aby nie straszyć klientów pustkami, zapełnia się dziury innymi towarami. Powód? Większość tego typu produktów spożywczych pochodziła z importu z Ukrainy czy z Rosji. Podobnie było ze słodyczami, którymi zazwyczaj działy były wypchane po brzegi.

Wojna w Ukrainie odbija się w Niemczech. Wyraźne braki w produktach spożywczych

Braki w produktach społecznych są odczuwalne nie tylko w dyskontach typu Kaufland, ale także w sklepach z droższym asortymentem. Niektóre półki z makaronami były po prostu puste. Podobnie mąki, musztardy czy karmy dla zwierząt.

Inaczej było np. w sieci Aldi, gdzie przy wielu towarach dołączono adnotacje, że każdy klient może brać co najwyżej dwie sztuki tego towaru. Problemy asortymentu dotyczyły ryżu, niektórych mąk, mrożonek, warzyw, a nawet wędlin.

Wielkanoc prawosławna w Ukrainie. Kiedy wypada i jakie są tradycje wielkanocne?

Niemieccy klienci są zaskoczeni, ale nie do końca zdziwieni. Na początku pandemii w 2020 roku pojawiły się podobne kłopoty z konserwami czy z papierem toaletowym, ale szybko udało się opakować sytuację i dystrybucję towarów. Teraz problem wydaje się być trwalszy, ze względów na ciągle trwającą wojnę w Ukrainie skąd pochodzi duża część brakujących produktów. Dla wielu Niemców, którzy przyjechali zrobić świąteczne zakupy, tegoroczny stół wielkanocny będzie wyglądał zupełnie inaczej.

di2s04g

Źródło: "Business Insider"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
di2s04g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
di2s04g
Więcej tematów