PolskaŚwiąteczne "oblężenie" wiezień. Strażnicy mają pełne ręce roboty

Świąteczne "oblężenie" wiezień. Strażnicy mają pełne ręce roboty

Okres świąteczny to czas wzmożonej pracy trójmiejskiej służby więziennej. Każdego roku w grudniu liczba odwiedzających wzrasta czterokrotnie. Napływa również znacznie więcej paczek. Zawartość każdej z nich musi być dokładnie sprawdzona.

Świąteczne "oblężenie" wiezień. Strażnicy mają pełne ręce roboty
Źródło zdjęć: © Służba Więzienna Gdańsk

22.12.2014 16:06

Przed murami więzienia stoi nastoletnia dziewczyna. Krzyczy: "Tato, u nas wszystko dobrze. Mama piecze ciastka. Zobaczysz, przyniosę Tobie". Stoi chwilę i macha rękoma. Po czym zaczyna płakać i odchodzi. Taty w tym roku nie będzie na święta w domu. Nie oznacza to jednak, że Boże Narodzenie spędzą osobno.

- Szacujemy, że w okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia ponad czterokrotnie rośnie liczba osób odwiedzających bliskich w więzieniach i aresztach. Każdego roku liczba przekazywanych paczek wzrasta 10 razy. W związku z tym pod koniec grudnia również zwiększa się obsada jednostek penitencjarnych – mówi Wirtualnej Polsce mjr Robert Witkowski z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.

Strażnicy oceniają, że w tym roku do osadzonych trafi około 300 paczek. Zawierają różne rzeczy – zdjęcia, listy od dzieci i prezenty. Każda przesyłka jest kontrolowana. Czasami zdarza się, że członkowie rodzin przynoszą (bądź chowają w paczkach) narkotyki, anaboliki i pieniądze, licząc na rozprężenie służby oraz łut szczęścia.

Okres przedświąteczny to także wzmożone kontrole w celach. Są one organizowane cyklicznie przy współpracy ze strażą graniczną oraz żandarmerią wojskową. Ostatni raz przeszukanie cel odbyło się na początku grudnia. Wówczas w kontroli pomieszczeń pomagało 18 psów szkolonych do wykrywania narkotyków. Ale nie wykryto Nie wykryto żadnych nielegalnych środków.

Praca z więźniami to nie tylko niekończące się kontrole i przeszukania. To również działalność wychowawcza i resocjalizacyjna. Jej celem jest pomoc więźniom, którzy spędzą święta w odosobnieniu z powodu np. przemocy wobec najbliższych.

- Aby stabilizować atmosferę i nastroje w oddziałach mieszkalnych, wychowawcy motywują skazanych do przygotowywania kartek z życzeniami świątecznymi oraz ozdób choinkowych, organizują spotkania osadzonych z ich dziećmi oraz inspirują skazanych do przygotowywania upominków przekazywanych później podopiecznym domów pomocy społecznej – dodaje Witkowski.

Więzienni terapeuci starają się w aktywizować swoich podpieczonych, aby mimo fizycznego oddalenia, byli jak najbliżej swoich rodzin.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)