Trwa ładowanie...
20-03-2003 12:17

Świat ubolewa z powodu wojny

Ubolewanie z powodu wojny w Iraku, wyraził w czwartek prezydent Francji Jacques Chirac. Ostrzegł jednocześnie przed poważnymi konsekwencjami takiej akcji. W tym samym tonie wypowiedział się sekretarz generalny Rady Europy Walter Schwimmer. Natomiast do jak najszybszego przerwania działań zbrojnych wezwał prezydent Rosji Władimir Putin. Określił też w amerykańską akcję jako "pomyłkę" i przestrzegł przeciwko zastępowaniu prawa międzynarodowego "prawem pięści".

Świat ubolewa z powodu wojnyŹródło: PAP
d3k0hrh
d3k0hrh
Wojsko idzie na wojnę (PAP/EPA)
Źródło: Wojsko idzie na wojnę (PAP/EPA)

Jacques Chirac wyraził nadzieję, że akcja wojskowa w Iraku "nie doprowadzi do katastrofy humanitarnej na niewyobrażalną skalę". W opublikowanym w Paryżu oświadczeniu prezydent Francji po raz kolejny podkreślił, że prawem do decydowania o tego rodzaju akcji może dysponować jedynie Organizacja Narodów Zjednoczonych.

(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)
d3k0hrh

"Ubolewamy, iż działania takie zostały podjęte bez mandatu ONZ" - podkreślił Chirac, dodając, iż Francja liczy, że operacje wojenne będą przeprowadzone szybko i spowodują jak najmniej ofiar w ludziach. Bez względu jednak na to, jak długo trwać będzie wojna, z pewnością akcja ta będzie mieć poważne konsekwencje - ostrzegł francuski szef państwa. "Musimy połączyć siły z naszymi sojusznikami i całą społecznością międzynarodową, by stawić czoło wyzwaniom, jakie staną przed nami" - oświadczył prezydent Francji.

Sekretarz generalny Rady Europy wyraził "głęboki żal, że środki dyplomatyczne musiały ustąpić zbrojnej interwencji w Iraku". Zdaniem Waltera Schwimmera winę za to ponoszą "podziały we wspólnocie międzynarodowej".

"Wojna zawsze przynosi nieopisane cierpienia ludności cywilnej, wojna zawsze oznacza porażkę" - ocenił Schwimmer w oświadczeniu wydanym po rozpoczęciu w czwartek nad ranem amerykańskiego ataku na Irak. Schwimmer zauważył, że obecne irackie władze są "nie do przyjęcia", jeśli weźmie się pod uwagę obowiązujące w Radzie Europy standardy.

Natomiast zdaniem prezydenta Putina w chwili rozpoczęcia amerykańskich ataków Irak nie stanowił już zagrożenia dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. "Irak nie stanowił żadnego zagrożenia ani dla państw sąsiednich, ani dla innych krajów i regionów świata, ponieważ po 10-letniej blokadzie był państwem słabym, zarówno pod względem wojskowym, jak i gospodarczym" - powiedział prezydent Rosji. (reb)

d3k0hrh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3k0hrh
Więcej tematów