(PAP)
Miały być tajne, a nie są – nazwiska świadków w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II.
Aleksander Kwaśniewski już odpowiadał na pytania trybunału beatyfikacyjnego. W kolejce czeka gen. Jaruzelski, za chwile mają zeznawać były prezydent - Lech Wałęsa i pierwszy niekomunistyczny premier - Tadeusz Mazowiecki.
Sam proces jak i lista świadków powinny być tajemnicą - przynajmniej teoretycznie. Niestety wbrew woli kościelnych hierarchów z tajnej listy wyciekają kolejne nazwiska.