Suski chce więcej polskiej muzyki w radiu. Lichocka: To sztuczne, niepotrzebne
W piątek Marek Suski zgłosił projekt ustawy zobowiązujący stacje radiowe, by w godzinach 5-24 co najmniej 80 proc. nadawanej przez nie muzyki stanowiły utwory polskich wykonawców. Pomysł ten skrytykowała posłanka PiS Joanna Lichocka. - Uważam, że sztuczne, tak wysoko postawione ograniczenia dla rozgłośni radiowych nie są dobre. Wydaje mi się, że to są zbyt drastyczne i niepotrzebne proporcje - oceniła.
25.01.2022 | aktual.: 25.01.2022 19:36
Projekt nowelizacji zakłada, że nadawcy programów radiowych, z wyłączeniem programów tworzonych w całości w języku mniejszości narodowych, etnicznych lub w języku regionalnym, będą przeznaczać nie, jak dotychczas 33 proc., a co najmniej 50 proc. miesięcznego czasu nadawania w programie utworów słowno-muzycznych, na te wykonywane w języku polskim, a co najmniej 80 proc. (do tej pory było to 60 proc.) w godzinach od 5 rano do 24.
Projekt wywołał liczne kontrowersje
Pomysł wywołał wiele kontrowersji, a jego przeciwników nie brakuje również wśród polityków obozu rządzącego. Zdaniem Joanny Lichockiej, limit zaproponowany przez Marka Suskiego ograniczy odbiorcom "możliwość swobodnego doboru tego, co chcą słuchać".
W jej ocenie, wprowadzenie takich przepisów może dać efekt odwrotny od założonego. Ludzie nie tylko nie zaczną słuchać więcej polskiej muzyki, ale mogą też zrezygnować ze słuchania stacji radiowych na rzecz serwisów streamingowych.
Zobacz też: Andrzej Duda spotka się z Przemysławem Czarnkiem. Znamy szczegóły
Posłanka zgodziła się natomiast, że projekt Suskiego może stanowić "dobre otwarcie do dyskusji na temat obecności polskiej muzyki w rozgłośniach". - Bardzo duże zaniepokojenie może budzić to, jak największe stacje komercyjne traktują polski content. Mam wrażenie, że oni działają tak, żeby to było minimum. Tutaj warto podyskutować o tym, jak stacje komercyjne dbają o polską kulturę, bo moim zdaniem tu jest bardzo potężny deficyt - oświadczyła.
Suski chce polskiej muzyki. Słuchacze odpowiadają
Pomysł, aby rozgłośnie radiowe grały więcej utworów w języku polskim, nie spotkał się też ze zrozumieniem słuchaczy.
Jak wynika z badania IBRiS przeprowadzonego dla Radia ZET, aż 61 proc. Polaków negatywnie ocenia rozwiązanie zaproponowane w nowelizacji Suskiego. Pozytywnie na temat zwiększenia udział utworów w języku polskim w radiowych audycjach wypowiedziało się 28 proc. badanych.
Zdecydowanie negatywne zdanie na temat pomysłu posła Suskiego ma 46 proc. badanych, a raczej negatywną opinię - 15 proc.
Z kolei 13 proc. ma zdecydowanie pozytywne zdanie, a 15 proc. raczej pozytywne. 11 proc. ankietowanych nie wie, co o tym sądzić.
Źródło: Polskie Radio Program III