Surowsze kary dla zabójców drogowych. Regulacje w przyszłym roku
Nad nowelizacją ustaw o ruchu drogowym pracuje rząd. Zmiany związane będą między innymi z zaostrzeniem kar dla kierowców, którzy będą mieć na sumieniu czyjeś życie. Surowsze kary dla tzw. zabójców drogowych pojawią się najwcześniej w przyszłym roku, ale zabójstwo drogowe nie będzie oddzielnym typem przestępstwa.
20.11.2024 | aktual.: 20.11.2024 14:13
Definicja zabójstwa drogowego nie zostanie wpisana do polskiego prawa. Jednak znacznie ostrzejsze kary będą wymierzane kierowcom, dopuszczającym się na drogach łamania przepisów, które mogą skutkować śmiercią.
Jak podaje RMF FM, zanim nowe przepisy znajdą zastosowanie, Rada Ministrów musi przyjąć projekt nowelizacji. Dopiero po tym ustawa zostanie skierowana do Sejmu.
Zaostrzenie polskich przepisów drogowych. Zmiany najwcześniej w połowie przyszłego roku
Nad zmianami musi następnie popracować komisja. Nic więc nie wskazuje na to, by procedurę udało się dokończyć wcześniej niż w połowie przyszłego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, dlaczego określenie "zabójstwo drogowe" nie wejdzie do prawnej nomenklatury, a pozostanie jedynie w języku potocznym. Wpisanie do prawa polskiego takiej definicji okazuje się skomplikowanym procesem.
"Wszystko dlatego, że zmiany w przepisach idą odrębną legislacją, co oznacza, że trzy resorty - sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i infrastruktury, muszą znowelizować różne przepisy" - informuje RMF FM.
Tak zwani zabójcy drogowi będą skazywani na karę do 10 lat więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Tak będzie między innymi wówczas, gdy do zdarzenia dojdzie podczas jazdy po spożyciu przez kierowcę alkoholu lub przy nadmiernie przekroczonej prędkości.
Przekroczenie prędkości o ponad połowę na trasach szybkiego ruchu będzie przestępstwem. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia auta kierowcy dożywotnio będą tracili prawo jazdy.
Przeczytaj również: Ruszają kontrole w domach. Kary do 5 tysięcy złotych
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez kierowców nadal pozostaje główną przyczyną najtragiczniejszych wypadków drogowych w Polsce. Do tego dochodzi jeszcze problem prowadzenia samochodów po alkoholu, a także pod wpływem środków odurzających.
Źródło: RMF FM