Zmiany w prawie drogowym. Wejdą w życie najwcześniej w połowie roku

Nad nowelizacją ustaw o ruchu drogowym pracuje rząd. Zmiany związane będą między innymi z zaostrzeniem kar dla kierowców, którzy będą mieć na sumieniu czyjeś życie. Surowsze kary dla tzw. zabójców drogowych pojawią się najwcześniej w przyszłym roku, ale zabójstwo drogowe nie będzie oddzielnym typem przestępstwa.

Zaostrzenie przepisów dla tzw. zabójców drogowych może nastąpić najwcześniej w połowie przyszłego roku
Zaostrzenie przepisów dla tzw. zabójców drogowych może nastąpić najwcześniej w połowie przyszłego roku
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

Definicja zabójstwa drogowego nie zostanie wpisana do polskiego prawa. Jednak znacznie ostrzejsze kary będą wymierzane kierowcom, dopuszczającym się na drogach łamania przepisów, które mogą skutkować śmiercią.

Jak podaje RMF FM, zanim nowe przepisy znajdą zastosowanie, Rada Ministrów musi przyjąć projekt nowelizacji. Dopiero po tym ustawa zostanie skierowana do Sejmu.

Zaostrzenie polskich przepisów drogowych. Zmiany najwcześniej w połowie przyszłego roku

Nad zmianami musi następnie popracować komisja. Nic więc nie wskazuje na to, by procedurę udało się dokończyć wcześniej niż w połowie przyszłego roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomo, dlaczego określenie "zabójstwo drogowe" nie wejdzie do prawnej nomenklatury, a pozostanie jedynie w języku potocznym. Wpisanie do prawa polskiego takiej definicji okazuje się skomplikowanym procesem.

"Wszystko dlatego, że zmiany w przepisach idą odrębną legislacją, co oznacza, że trzy resorty - sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i infrastruktury, muszą znowelizować różne przepisy" - informuje RMF FM.

Tak zwani zabójcy drogowi będą skazywani na karę do 10 lat więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Tak będzie między innymi wówczas, gdy do zdarzenia dojdzie podczas jazdy po spożyciu przez kierowcę alkoholu lub przy nadmiernie przekroczonej prędkości.

Przekroczenie prędkości o ponad połowę na trasach szybkiego ruchu będzie przestępstwem. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia auta kierowcy dożywotnio będą tracili prawo jazdy.

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez kierowców nadal pozostaje główną przyczyną najtragiczniejszych wypadków drogowych w Polsce. Do tego dochodzi jeszcze problem prowadzenia samochodów po alkoholu, a także pod wpływem środków odurzających.

Źródło: RMF FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (1)