PolskaSuperszpital za pół miliarda

Superszpital za pół miliarda

Lada dzień na teren Akademickiego Centrum Klinicznego przy ul. Dębinki wjadą buldożery. Zaczną wyburzać stary barak Zakładu Medycyny Sądowej. To niemal historyczny moment. W ciągu czterech lat Akademia Medyczna wybuduje tu nową, supernowoczesną siedzibę dla swojego szpitala. Póki co, walczy on jednak o przetrwanie.

Superszpital za pół miliarda
Źródło zdjęć: © naszemiasto.pl

Pod hasłem "Akademickie Centrum Kliniczno-Innowacyjno-Dydaktyczne w Gdańsku" inwestycja ta została wpisana do ustawy budżetowej. A to oznacza, że do 2011 uczelnia ma zagwarantowane środki na je realizację. Pod koniec ubiegłego tygodnia wiadomość ta, ostatecznie potwierdzona, dotarła do władz uczelni. Przed nami wielkie zadanie - cieszy się rektor AMG, prof. Roman Kaliszan. Tym bardziej, że będzie mniej czasu, bo harmonogram budowy został skrócony o rok. Szpital ma być oddany do użytku jeszcze w 2011 roku.

Podobny los jak barak po Zakładzie Medyczny Sądowej, spotka wkrótce pawilon zajmowany dziś przez Klinikę Rehabilitacji i Dziecięcy Oddział Obserwacyjny. Pacjenci nie powinni się jednak martwić. Obie kliniki nadal będą funkcjonować, tylko w innym miejscu. Wstępną koncepcję przyszłego szpitala przygotował Zespół Autorskich Pracowni Architektonicznych pod kierunkiem prof. Andrzeja Kohnke. Zakłada ona, że jego główna część o nazwie Centrum Medycyny Inwazyjnej, zajmie 3,5 hektara tzw. górnego tarasu, w pobliżu budynków starej siedziby szpitala. Cztero- a częściowo pięciokondygnacyjny budynek usytuowany będzie między ze wzgórzami morenowymi, ulicą Smoluchowskiego i stadionem „Lechia”, Szpitalem Zakaźnym i tzw. dolnym tarasem, gdzie stoją stare budynki szpitala AMG. Dysponować będzie własnym parkingiem i lądowiskiem dla helikopterów. Znajdą się w nim spełniające wymogi najnowszej medycyny sale operacyjne i około 300 łóżek dla chorych. Harmonogram prac jest bardzo napięty.

Najpóźniej w kwietniu musimy rozstrzygnąć przetarg na wykonawcę projektu technicznego - tłumaczy Marek Langowski, Kanclerz Akademii Medycznej w Gdańsku. Na jego przygotowanie będzie niewiele czasu, bo do końca roku wykonawca, również wyłoniony w przetargu, musi uzyskać pozwolenie na budowę. Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego planowana jest na kwiecień roku przyszłego. Póki co, Akademickie Centrum Kliniczne walczy o przetrwanie.

Jak już pisaliśmy - stare, zbudowane sto lat temu budynki szpitalne wkrótce pójdą pod zastaw. Senat uczelni zgodził się bowiem poręczyć nimi 200 milionowy kredyt, którego banki są gotowe udzielić szpitalowi aż na 40 lat na spłatę zadłużenia. Sięga już ono wartości rocznego kontraktu, który szpital otrzymuje na swoje funkcjonowanie. Jedna czwarta z tych 200 mln to tak naprawdę nie przekazana przez NFZ zapłata za tzw. nadwykonania. Przygotowany przez nowego dyrektora szpitala, Zbigniewa Krzywosińskiego, program ratunkowy zakłada redukcję zatrudnienia o ok. 160 etatów i zmniejszenie kosztów funkcjonowania szpitala. Tak, by zagwarantować mu płynność finansową i w ciągu dwóch, trzech lat spowodować, by przestał się zadłużać. Nad projektem tego programu senat AMG ma głosować 22 lutego.

Jest na liście

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - Akademickie Centrum Kliniczne znalazło się na liście 30 strategicznych szpitali w kraju, którym w ostatni piątek minister zdrowia Zbigniew Religa obiecał ratunek. Według zapowiedzi resortu ma ona polegać na zamianie bardzo kosztownych zobowiązań krótkoterminowych na długoterminowe. Dziś ma być ogłoszona lista placówek , które z tej pomocy skorzystają.

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)