Superstacja w Bieszczadach
W Bieszczadach została uruchomiona jedna z kilkunastu na świecie stacja pomiaru pól niskich częstotliwości. Ma badać naturalne pola elektromagnetyczne, na przykład, fale rozchodzące się pomiędzy ziemią i jonosferą oraz promieniowanie kosmiczne.
13.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 00:05
To ważne informacje dla naukowców, na przykład zajmujących się klimatem. Stacja bada min. aktywności słońca i stan jonosfery, których wpływ na wiele urządzeń jest niezaprzeczalny. Fale bardzo niskiej częstotliwości mają znaczący, choć mało jeszcze znany wpływ na człowieka.
Bieszczady wybrano głownie dlatego, że nie ma tu tzw. "smogu elektromagnetycznego" wywoływanego, między innymi, przez linie energetyczne czy nadajniki telefonii komórkowej. Zainstalowane tam podziemne urządzenia są tak czułe, że mogą podsłuchiwać łodzie podwodne na Pacyfiku dla naukowców znacznie bardzie intersujace są jednak burze w Afryce.
Fotoreportaż z uruchomienia stacji można będzie wkrótce zobaczyć na: www.bieszczady.pl .