'Superstacja' - czas na telewizyjny tabloid
Sensacyjne reportaże, plotki towarzyskie i afery kryminalne. Taką zawartość proponują twórcy planowanej na luty nowej stacji telewizyjnej.
02.11.2005 07:00
Nowa telewizja wzorowana będzie na "Fakcie". Jej program to przede wszystkim sensacyjne reportaże w rodzaju "Interwencji" i "Uwagi", plotki towarzyskie oraz afery kryminalne. Całość zaprezentowana zostanie w formie newsowej podobnej do TVN24.
"W sposób lekki i przyjemny podamy informacje niekoniecznie relacjonowane surowo. Bardziej chcemy skupić się na kreowaniu własnych tematów" - zapewniają Jacek Beberok i Jakub Lutyk, szefowie stacji odpowiedzialni za sprawy produkcyjne i programowe.
Telewizja ma wyróżniać się dosadnym i emocjonalnym stylem. "Chcemy, aby wyszkoleni przez nas dziennikarze angażowali się po stronie bohaterów swoich materiałów reportażowych" - przyznają dyrektorzy stacji.
Superstacja została założona przez Ryszarda Krajewskiego oraz firmy Astro i K&R Enterprises produkujące m.in. "Familiadę". W tej chwili telewizja ma do dyspozycji dwa pomieszczenia studyjne (jedno jest przebudowywane) oraz wyselekcjonowaną ekipę składającą się głównie z młodych ludzi. "W ten projekt będą zaangażowane znane twarze, ale nie będziemy nikogo podkupywać" - twierdzi Jacek Beberok i Jakub Lutyk.
Do końca grudnia stacja ma uzyskać koncesję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tej chwili twórcy telewizji prowadzą rozmowy z operatorami największych sieci kablowych na temat włączenia stacji do ich pakietów. W ciągu pierwszych dwóch lat na rozwój planują wydać 18 milionów złotych. Na samo uruchomienie stacji zostanie przeznaczone osiem milionów złotych.
Jaka będzie nowa telewizja? Dla kogo będzie przeznaczona? Jak jej twórcy zamierzają utrzymać się na trudnym telewizyjnym rynku? Odpowiedzi na te oraz inne pytania w rozmowie z Jackiem Beberokiem, szefem produkcyjnym i Jakubem Lutykiem, dyrektorem programowym Superstacji.kliknij - http://www.wirtualnemedia.pl/document.php?id=414379