PolskaSulejówek chce do Warszawy

Sulejówek chce do Warszawy

Mieszkańcy Sulejówka chcą przyłączenia ich
miasta do Warszawy - wynika z przeprowadzonych w niedzielę
konsultacji społecznych. Aby do tego doszło, Sejm musi zmienić
ustawę warszawską.

11.04.2005 16:00

To może trwać i rok, i dwa, i trzy lata - powiedział burmistrz Sulejówka Waldemar Chachulski. Jego zdaniem, tyle czasu upłynie, zanim nowy Sejm zajmie się zmianą ustawy, co jest niezbędne do połączenia miasta ze stolicą.

Wcześniej radni Sulejówka muszą przyjąć uchwałę o wynikach konsultacji, którą przekażą staroście powiatu mińskiego, wojewodzie mazowieckiemu, radnym Warszawy, Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Sejmowi.

W niedzielnych konsultacjach społecznych (mieszkańcy głosują podobnie jak w referendum, ale ich wynik nie jest wiążący) wzięło udział 6278 osób spośród ponad 14 tys. uprawnionych. Oznacza to, że przekroczony został wymagany 30% próg dla ważności głosowania.

Za przyłączeniem miasta były 4454 osoby, przeciwko - 1777.

Według burmistrza Chachulskiego, przyłączenie może oznaczać nieco większy budżet dla Sulejówka (obecny wynosi ok. 30 mln zł), środki na drogi, inwestycje w szkolnictwie i w komunikacji. Chachulski powiedział, że wraz z przyłączeniem Sulejówka wzrosną pensje nauczycieli i urzędników. "Z drugiej strony część nauczycieli może stracić pracę, bo może dojść do likwidacji szkół" - zaznaczył.

W jego ocenie, najważniejsze, co miasto straci, to "suwerenność i autonomia". "A co w sytuacji, kiedy rada Warszawy zdecyduje o budowie na terenie Sulejówka supermarketu" - pytał?

Zdaniem przewodniczącej Rady Miasta Sulejówka, Hanny Matrackiej, miasto straci na przyłączeniu. "Ci, którzy wiedzą, czym jest podległość, brak samodzielności, zdają sobie sprawę z tego, że muszą poddać się woli większego, bogatszego i pracować na niego. Teraz pracujemy na siebie samych, a Warszawa potrzebuje pieniędzy i dzielnic bogatych, a nie takich, którym będzie dawała. Jest wiele takich rzeczy, na które po przyłączeniu rada i burmistrz Sulejówka nie będą mieli wpływu. Za nas będzie decydował ratusz warszawski" - tłumaczyła.

W 2002 r. o przyłączeniu do Warszawy zdecydowali w referendum mieszkańcy miasta Wesoła. W 2002 r. budżet Wesołej (jako samodzielnego miasta) wynosił nieco ponad 30 mln zł. W tym roku budżet Wesołej jako dzielnicy stolicy wynosi ponad 46 mln zł.

Budżety innych wybranych dzielnic stolicy na 2005 r. wynoszą: Rembertów - ponad 48 mln zł, Wilanów - 40 mln zł, Białołęka - 115 mln zł, Bemowo - 143 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)