Sukces polskiego pianisty w Paryżu
W niecałe dwa miesiące po triumfalnym recitalu
w Paryżu, Rafał Blechacz ponownie porwał francuską widownię. W
czwartek wieczorem pianista zagrał gościnnie z Francuską Orkiestrą
Narodową w programie złożonym z dzieł francuskich kompozytorów.
15.05.2009 | aktual.: 15.05.2009 10:20
W paryskim Teatrze Champs-Elysees, brawurowe wykonanie przez Blechacza "Drugiego koncertu na fortepian i orkiestrę" Saint- Saensa zakończyło się lawiną braw i dwukrotnym bisem, na który artysta wybrał swojego ulubionego Chopina. Publiczność, wśród której był reżyser "Pianisty" Roman Polański, długo nie pozwoliła wirtuozowi zejść ze sceny.
W programie, który "zapraszał do bajkowej podróży w świat muzyki francuskiej", zgromadzeni w teatrze Champs Elysees melomani wysłuchali również "Viviane" Ernesta Chaussona, a w drugiej części koncertu "Sen Salinasa" Richarda Dubugnona - pięć melodii na mezzo- sopran w wykonaniu znakomitej śpiewaczki operowej Nory Gubisch. Koncert, pod batutą francuskiego dyrygenta Fabiena Gabela, zamknęła "Uczta pająka" Alberta Roussela.
Jeden z największych talentów polskiej pianistyki, 23-letni Rafał Blechacz dał się poznać szerszej publiczności po wygraniu ostatniego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego. Sukces otworzył mu drzwi do największych sal koncertowych na świecie. Pianistę zaproszono do występów w Tonhalle w Zurichu, w Tokyo Opera City, w Wigmore Hall w Londynie, w tokijskim Suntory Hall, w Royal Festival Hall w Londynie czy w Carnegie Hall w Nowym Jorku.
Porównywany do Krystiana Zimermana, Blechacz jest drugim Polakiem (po Zimermanie właśnie), któremu udało się podpisać wyłączny kontrakt z prestiżową wytwórnią płytową Deutsche Grammophon. Jego najnowsza płyta - "Sonaty" - jest złożona z kompozycji Beethovena, Haydna i Mozarta.