Stulatka bez głowy. Makabryczna zbrodnia w Niemczech
Do wstrząsającej zbrodni doszło w Hamburgu. Policja zatrzymała 37-latka, którzy siekierą odciął głowę swojej stuletniej babci.
Do zbrodni doszło w poniedziałek. W środę opisał ją niemiecki "Bild". "Amelie G. przeżyła II wojnę światową, głód i uciekła przed nazistami do Estonii, a teraz - w wieku 100 lat - śmierć dosięgła ją we własnym mieszkaniu" - pisze gazeta.
Według doniesień, seniorka otrzymała co najmniej kilka ciosów siekierą. Jeden z nich trafił w szyję kobiety.
- Zgodnie ze wstępnym wynikiem sekcji zwłok można przypuszczać, że przyczyną śmierci było przerwanie rdzenia kręgowego spowodowane ostrym i tępym narzędziem. Prawdopodobne narzędzie przestępstwa to siekiera, która została znaleziona na miejscu zbrodni - przekazał Prokurator Generalny Hamburga Liddy Oechtering.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wypadek w Błoniu. Ciężarówka potrąciła dwie nastolatki
Po zamordowaniu stulatki, 37-letni Artur B. sam wezwał policję i oddał się w ręce funkcjonariuszy.
W rozmowie z "Bildem" sąsiedzi staruszki powiedzieli, że wnuk regularnie odwiedzał babcię w jej mieszkaniu. Z ich relacji wynika ponadto, że między Amelie G. i Arturem B. zdarzały się kłótnie.
Motywy 37-latka nie są jeszcze znane. Bada je lokalna prokuratura.
USA. 25-latka zabiła dzieci
Do brutalnej zbrodni doszło również w amerykańskim Teksasie. 25-letnia Shamaiya Deyonshana Hall brutalnie zaatakowała nożem swoje dzieci.
Troje z nich zmarło, dwoje trafił do szpitala. Całą sprawę odkrył jeden z pracowników opieki społecznej, pod którego kontrolą znajdowała się rodzina.
Informację o ataku przekazało biuro szeryfa hrabstwa Ellis. Nie wiadomo, jaki jest stan zdrowia dzieci, które przeżyły i przebywają pod opieką lekarzy.
- Dochodzenie jest w toku i będziemy aktualizować informacje o rozwoju sytuacji. W tej chwili najważniejsze są modlitwy za rodzinę - przekazał zastępca szeryfa Jerry Cozby.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF 24/Bild