Studia pod lupą
Okazuje się, że można zostać inżynierem bez matematyki w
programie studiów lub skończyć studia, nie ucząc się języków
obcych - pisze "Rzeczpospolita" powołując się na wypowiedź przewodniczącego Państwowej Komisji Akredytacyjnej prof. dr. hab.
Andrzeja Jamiołkowskiego.
Aż w siedemnastu uczelniach Państwowa Komisja Akredytacyjna wystawiła niektórym kierunkom studiów ocenę warunkową. Jeśli przez rok szkoła się nie poprawi, to źle ocenione studia mogą zostać zlikwidowane.
Dość często notowaną przez komisję nieprawidłowością jest brak na uczelni własnych profesorów, specjalistów z danej dziedziny - pisze dziennik.
Według gazety, wpadka przytrafiła się nawet Uniwersytetowi Jagiellońskiemu, gdzie magisterskim studiom na etnologii PKA wystawiła ocenę warunkową. Również warszawska SGGW podpadła komisji na dwóch kierunkach - zarządzaniu i marketingu oraz ochronie środowiska.
W sumie z 19 warunkowych ocen wystawionych do tej pory przez PKA aż 15 przypadło państwowym uczelniom. Zdaniem przedstawiciela ministerstwa edukacji, świadczy to o tym, że "PKA nie jest biczem na uczelnie niepaństwowe". To "sygnał dla wszystkich uczelni, że nie będzie litości" - skomentował dla gazety wiceminister Tomasz Goban-Klas.