Student dłużnik, ale pracuś

Studenci niektórych łódzkich uczelni, mający
zaległości w czesnym, mogą je odpracować w swoich szkołach -
informuje "Dziennik Łódzki".

Zadłużony student może być wprawdzie skreślony z listy, jednak uczelnie niechętnie sięgają po takie rozwiązanie. Zwłaszcza na mało popularnych kierunkach każdy jest na wagę złota. Na Wydziale Chemicznym Politechniki Łódzkiej studenci pracują w laboratorium: segregują odczynniki, myją szkło i wykonują inne drobne czynności.

- Za każdą godzinę odliczamy 6 złotych od długu - mówi prof. Henryk Bem, dziekan wydziału. Zajęcie jest dla chętnych, którzy sami decydują, jaką kwotę zamierzają odpracować.

Wydział Mechaniczny zleca zadłużonym studentom porządki i drobne naprawy sprzętu w laboratoriach. Pracują nie tylko studiujący wieczorowo i zaocznie, ale też dziennie, którzy nie płacą wprawdzie czesnego, lecz na przykład za powtarzanie semestru.

Możliwość odpracowania zaległych opłat mają też studenci Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi. Po południu i w przerwach między zajęciami zajmują się m.in. korespondencją, wypełnianiem formularzy i kserowaniem dokumentów, niektórzy pomagają w projektach badawczych.

- Po trzech miesiącach zaległości w płaceniu czesnego możemy skreślić studenta z listy, ale to ostateczność - zapewnia prof. Łukasz Sułkowski, prorektor. Monika Dworczak z II roku pracuje w dziale promocji średnio trzy tygodnie w miesiącu. Jest zadowolona. - Nie dość, że zarabiam, to jeszcze zdobywam doświadczenie - mówi.

Studiujący w Wyższej Szkole Humanistyczno--Ekonomicznej mogą odpracować długi m.in. w działach rekrutacji i promocji, gdzie wypisują adresy na kopertach, składają foldery i wysyłają zaproszenia. Dostają 5 zł za godzinę.

- Korzyść z tego jest podwójna: studenci mogą zarobić, a etatowi pracownicy skoncentrować się na najważniejszych zadaniach. To cenne, zwłaszcza w czasie rekrutacji i sesji - uważa Karolina Wójcik, rzecznik WSHE. Uniwersytet Łódzki na razie nie zamierza powierzać żadnych prac zadłużonym studentom. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił