Strzelnica w każdej gminie. "To zgodne z polską tradycją"
Rząd pracuje nad stworzeniem w Polsce sieci strzelnic przypominających Orliki z czasów PO - informuje "Rzeczpospolita". Obiekty mają być ogólnodostępne, a korzystanie z nich bardzo tanie.
"Projekt wpisuje się w polskie tradycje strzeleckie i patriotyczne, począwszy od Bractwa Kurkowego i Związku Strzeleckiego, który był podstawą budowania struktur wojskowych Legionów Polskich" - czytamy w wyjaśnieniach resort sportu, które publikuje gazeta. Urzędnicy odpowiedzieli w ten sposób na interpelację posła PiS Stanisława Pięty, zaniepokojonego przyszłością strzelectwa w Polsce.
Wiceminister sportu Jan Widera wyjaśnia, że przy programie budowy strzelnic współpracuje z resortami obrony oraz spraw wewnętrznych i administracji. Jak zauważa "Rzeczpospolita" to sugeruje, że chodzi nie tylko o rozwój strzelectwa sportowego, ale także o poprawę obronności kraju.
Poseł Pięta jest zadowolony z tych planów i podkreśla w rozmowie z dziennikiem, że stworzenie sieci strzelnic jest ważne w kontekście powstającej Obrony Terytorialnej. - Od ośmiu lat nie ma już powszechnego poboru, więc zmniejsza się grupa mężczyzn, która potrafi posługiwać się bronią, co osłabia nasze zdolności obronne - komentuje parlamentarzysta PiS.
Jego zdaniem strzelnice dla broni krótkiej i pneumatycznej powinny powstać w każdej gminie, a w każdym powiecie dla broni długiej. Ministerstwo Sportu zaznacza, że program jest jeszcze w trakcie opracowywania i liczba obiektów nie jest jeszcze znana.