Strzelaniny w Strefie Gazy - pięć osób nie żyje
W należącej do Autonomii Palestyńskiej
Strefie Gazy doszło do dwóch strzelanin. W obu incydentach zginęło w
sumie co najmniej pięć osób, a sześć zostało rannych.
04.06.2006 | aktual.: 05.06.2006 00:24
Pierwszy incydent zbrojny rozegrał się w mieście Chan Junis na południu Strefy Gazy, gdzie ostrzelany został samochód wiozący Mohammada al-Ghalbana, lokalnego przywódcę ugrupowania Hamas, rządzącego obecnie w Autonomii. Zginęło dwoje członków jego rodziny, w tym ciężarna kobieta, prawdopodobnie jego siostra, a dwie inne osoby, w tym sam Ghalban, zostały ciężko ranne - ich życiu zagraża niebezpieczeństwo.
Przedstawiciele Hamasu oskarżyli ugrupowanie Fatah o dokonanie zamachu i wysłali wzmocnione patrole na ulice Chan Junis i okoliczne drogi.
Do drugiej strzelaniny doszło w mieście Gaza, głównym ośrodku Strefy, w obozie dla uchodźców Szatti, niedaleko domu obecnego premiera Autonomii Palestyńskiej i przywódcy Hamasu Ismaila Haniji. W krzyżowym ogniu między członkami Hamasu, a niezidentyfikowanymi napastnikami zginęło trzech mężczyzn, a czterech zostało rannych. Według informacji uzyskanych przez Reutera, chodzi prawdopodobnie przypadkowych przechodniów.
AFP z kolei, powołując się na palestyńskie źródła medyczne i służby bezpieczeństwa podaje, że w strzelaninie wzięli udział członkowie paramilitarnych oddziałow Hamasu oraz członkowie rodziny Chadera Afana, który został zabity w piątek przez bojowników Hamasu.
Oba incydenty wydarzyły się w czasie, gdy Hanije i przedstawiciele jego rządu prowadzili rozmowy z przedstawicielami prezydenta Autonomii Palestynskiej Mahmuda Abbasa w celu znalezienia dróg wyjścia z obecnego kryzysu rządowego, blokującego normalizację sytuacji w Autonomii i przyczyniającego się do coraz częstszych incydentów zbrojnych między rywalizującymi ugrupowaniami palestyńskimi.