Strzelanina przy śniadaniu - nie żyje sześć osób
47-letni Stanley Neace, mieszkaniec USA podczas kłótni przy śniadaniu zabił pięć osób w tym swoją żonę, pasierbicę i przypadkowych świadków tragedii a następnie popełnił samobójstwo - pisze BBC.
12.09.2010 | aktual.: 13.09.2010 11:57
Ze wstępnych relacji świadków tragedii wynika, że mężczyźnie nie spodobał się sposób przyrządzania przez żonę jajecznicy. 47-latek wpadł we wściekłość. Zaczął gonić swoją żonę, grożąc bronią, kobieta uciekła do sąsiedniej przyczepy wzywając pomocy. Tam dopadł ją mąż i zastrzelił, następnie zabił swoją pasierbicę. Zastrzelił także świadków całego zdarzenia. Najprawdopodobniej ofiar mogłoby być więcej jednak część sąsiadów w porę zdołał uciec.
Po strzelaninie mężczyzna prawdopodobnie mężczyzna czekał na przyjazd policji. Jednak kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce masakry, mężczyzna już nie żył - popełnił samobójstwo.
NaSygnale.pl: Krewki 90-latek zatłukł młotkiem żonę - co poszło?!