Strzelanina na węgierskim uniwersytecie - są ofiary
23-letni student farmacji otworzył ogień do kolegów w Instytucie Badań Biofizycznych uniwersytetu w węgierskim mieście Pecs. Jedna osoba zginęła, ucierpiały trzy. Dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym - informuje węgierska agencja MTI.
Zamachowiec uciekł do pobliskiej kliniki. Po chwili został aresztowany przez antyterrorystów.
Na razie nie wiadomo jaka była przyczyna strzelaniny, oraz jakiej broni użyto. Policja otoczyła teren. Na miejsce zdarzenia ma przybyć minister edukacji Istvan Hiller.
Miasteczko Pecs to wielki ośrodek akademicki i kulturalny z trzema uniwersytetami i paroma szkołami wyższymi.
Mieszkańcy miasteczka są wstrząśnięci dramatycznymi wydarzeniami. - Jestem w szoku, nigdy wcześniej czegoś takiego u nas nie było - powiedział jeden ze studentów, mieszkaniec Pecs.