Struck: Niemcy mogą uczestniczyć w misji ONZ w Iraku
Niemiecki minister obrony Peter Struck potwierdził w niedzielę gotowość Niemiec do udziału w ewentualnej misji sił wojskowych ONZ w Iraku.
09.02.2003 13:19
W wywiadzie dla stacji telewizyjnej Phoenix Struck zastrzegł jednak, że nie może nic powiedzieć o rozmiarach niemieckiego zaangażowania w taką operację. Zależy to od decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ i od gotowości innych krajów do udziału w takiej operacji - wyjaśnił.
Skierowanie oddziałów "błękitnych hełmów" do Iraku to część niemiecko-francuskiego planu, którego celem jest całkowite rozbrojenie Iraku bez wojny. Jak podał tygodnik "Der Spiegel", siły ONZ miałyby przejąć na dłuższy czas kontrolę nad Irakiem i dokonać całkowitego rozbrojenia irackich wojsk. Szczegóły planu kanclerz Gerhard Schroeder ma przedstawić w Bundestagu w najbliższy czwartek.
Jak podała Niemiecka Agencja Prasowa dpa, powołując się na uczestników konferencji bezpieczeństwa w Monachium, niemiecko- francuska inicjatywa nie ma jeszcze konkretnego kształtu. Francuska minister obrony Michele Alliot-Marie miała powiedzieć w Monachium francuskim dziennikarzom, że nic nie wie o takim planie - twierdzi dpa.
Amerykańscy politycy uczestniczący w monachijskiej konferencji krytycznie odnieśli się do doniesień o propozycji Paryża i Berlina. Były minister obrony USA William Cohen powiedział, że obecnie nie ma czasu na dyskusje o 2 tys. inspektorów czy też 20 tys. żołnierzy ONZ. Według niego, byłoby lepiej, gdyby 15 członków Rady Bezpieczeństwa zgodnie zmusiło Saddama Husajna do wydania broni. Republikański senator John McCain nazwał propozycję "reklamowym chwytem". Jej celem jest - zdaniem amerykańskiego polityka - odłożenie na później uderzenia wojskowego.(aka)