Transmisja bije rekordy. Polacy rzucili się do oglądania Sejmu
Witryna internetowa Sejmu ładuje się wolniej niż zazwyczaj. Tymczasem transmisja w serwisie YouTube bije rekordy. Chwilę po godzinie 10 relację na żywo oglądało ponad 200 tys. użytkowników.
Poniedziałek to ważny dzień w polskim Sejmie. O godz. 10 Morawiecki przedstawił w Sejmie expose z wnioskiem o udzielenie rządowi wotum zaufania. Po dyskusji odbywa się głosowanie, które zaplanowano do godz. 15.
Rząd Morawieckiego prawdopodobnie upadnie. Wówczas Sejm wskaże swojego kandydata na premiera, którym ma być Donald Tusk. Dyskusja nad jego kandydaturą ma trwać między godz.16.30 a 18.45. A głosowanie w sprawie wyboru premiera zaplanowano między godz. 18.45 a 19.
Nic dziwnego, że zainteresowanie obradami Sejmu w sieci bije rekordy. Transmisje można oglądać m.in. na stronie parlamentu oraz w serwisie YouTube.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strona Sejmu wolno się ładuje
Ci, którzy chcą oglądać obrady na stronie Sejmu, mogą natknąć się na problemy. W mediach społecznościowych pojawiły się skargi, że strona bardzo wolno lub wcale się nie ładuje.
"Zapytam z potrzeby bezpieczeństwa - strona Sejmu padła?" , "Strona Sejmu padła? Wszyscy chcą tak bardzo oglądać expose?" - czytamy w serwisie X.
Kiedy po godzinie 10 próbowaliśmy wejść na stronę sejm.gov.pl i faktycznie musieliśmy czekać kilkadziesiąt sekund, żeby witryna się załadowała.
Transmisję obrad Sejmu można oglądać m.in w Wirtualnej Polsce, czy mediach społecznościowych. Oficjalny profil Sejmu na YouTube bije rekordy popularności. Chwilę przed publikacją tego artykułu było ponad 200 tys. widzów.
Czytaj też: