Strażnicy graniczni przyniosą dzieciom prezenty
Po raz kolejny funkcjonariusze Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej włączyli się do przedświątecznej, charytatywnej akcji "Tęczowy promyk - Dzieciom". Funkcjonariusze SG przekażą lubuskim rodzinom paczki ufundowane przez warszawskie przedszkolaki i ich rodziców; paczki otrzyma 156 dzieci.
22.12.2005 | aktual.: 22.12.2005 14:06
Paczki są tak obfite, że nie udało się ich zabrać jednym transportem. Postaramy się, by prezenty do adresatów dotarły jeszcze przed świętami lub bezpośrednio po nich. Kolejny raz, dzięki wielu ludziom dobrej woli, tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą radosne także dla dzieci, które do tej pory jedynie marzyły o prezentach, a takich w Lubuskiem nie brakuje - powiedział rzecznik LOSG Mariusz Skrzyński.
Pomysł akcji zrodził się przed pięciu laty w warszawskim przedszkolu nr 108 "Tęczowy Promyk". Od tego czasu pomaga im także Straż Graniczna. Wieść szybko rozeszła się po całej stolicy, czego dowodem jest fakt, że w tym roku w akcję włączyło się 30 warszawskich przedszkoli.
Istotą pomysłu było to, aby pomoc kierowana była do konkretnych odbiorców znanych z imienia, wieku i miejsca zamieszkania.
Jak podkreślił Skrzyński, w akcji aktywnie uczestniczą też same dzieci, które własnoręcznie wykonywały kartki świąteczne, które na aukcjach kupowali ich rodzice. Za uzyskane w ten sposób pieniądze dzieci z najstarszych grup wraz z wychowawcami kupowały prezenty.
Dzieci często rozstawały się ze swoimi ulubionymi zabawkami. Rodzice, wtórując swoim pociechom, dorzucili coś od siebie i tak uzbierała się pokaźna góra prezentów - zabawek, produktów żywnościowych, ubrań, przyborów szkolnych i środków higieny - dodał Skrzyński.
