Strażacy i ratownicy odznaczeni po katastrofie hali MTK
Odznaczenia państwowe, przyznane przez
prezydenta Lecha Kaczyńskiego, otrzymali dowódcy straży
pożarnej i ratownik, którzy wyróżnili się w akcji po katastrofie
hali w Katowicach. Odznaczenia wręczono także osobom, które niosąc
pomoc w innych sytuacjach zagrożenia, uratowały ludzkie życie.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 14:53
28 stycznia tego roku runął dach hali Międzynarodowych Targów Katowickich, w której odbywała się wystawa gołębi. Zginęło 65 osób. Pierwsi strażacy i jednostki służb medycznych byli na miejscu już po kilku minutach. Akcja trwała wiele godzin, prowadzona była przy dwudziestostopniowym mrozie, brało w niej udział ponad tysiąc osób.
Jeden z Krzyży Kawalerskich Orderu Odrodzenia Polski za udział w tej akcji otrzymał w czwartek zastępca śląskiego komendanta straży pożarnej Czesław Kozak, który w styczniu bezpośrednio współkierował akcją ratunkową na gruzach zawalonej hali, dowodząc wydobywaniem poszkodowanych i ewakuacją rannych. W czwartek styczniową akcję Kozak określił jako "wielką bitwę o życie".
To same odznaczenie odebrał również drugi z zastępców śląskiego komendanta straży pożarnej Ryszard Popyk, który przez wiele godzin koordynował akcję z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, a także komendant miejski straży pożarnej w Chorzowie, Edward Gąsowski, organizujący ratunek w ruinach zawalonej hali.
Medal za Ofiarność i Odwagę za udział w tej akcji otrzymał też w czwartek kierownik pogotowia Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, Roman Makuła - ratownik górniczy z 21-letnim stażem pracy, który wraz ze swoją ekipą docierał do najgłębiej uwięzionych ofiar katastrofy. Wielu ratowników biorących udział w akcji po styczniowej tragedii zostało już uhonorowanych przez prezydenta odznaczeniami 24 lutego - miesiąc po katastrofie. 46 Medali Za Ofiarność i Odwagę odebrali wtedy m.in. lekarze, pielęgniarki, ratownicy górscy, górniczy i medyczni oraz kierowcy pogotowia ratunkowego.
W lutym odznaczeni zostali już niektórzy dowódcy akcji ratowniczej. Złoty Krzyż Zasługi odebrał wtedy koordynujący akcję medyczną Andrzej Jurkiewicz. Komendant śląskiej straży pożarnej Janusz Skulich uhonorowany został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Właśnie komendant śląskiej straż pożarnej był wnioskodawcą odznaczeń wręczonych w czwartek strażakom i bohaterom, którzy - znajdując się w sytuacjach zagrożenia - z narażeniem swojego ratowali życie innych.
Medalami Za Ofiarność i Odwagę prezydent odznaczył m.in. dwóch strażaków z Bielska-Białej, Waldemara Trojana i Tadeusza Pielę, którzy w czerwcu podczas silnego pożaru budynku w Czechowicach- Dziedzicach po długim poszukiwaniu na podstawie niepewnej informacji, uratowali poparzonego niepełnosprawnego mężczyznę.
To samo odznaczenie, na wniosek komendanta Skulicha, otrzymał też Artur Kmiecik z Raciborza. W marcu tego roku ten dziewiętnastoletni uczeń liceum sportowego uratował z wód Odry tonącą kobietę. Dzięki prowadzonej przez niego do czasu przyjazdu pogotowia pierwszej pomocy, znajdująca się w ciężkim stanie kobieta przeżyła.