PolskaStraż miejska nie może karać kierowców namierzonych przez fotoradary

Straż miejska nie może karać kierowców namierzonych przez fotoradary

Przed wodzisławskim sądem zapadł wyrok, w którym sędziowie zgodnie uznali, że straż miejska nie może karać kierowców namierzonych przez fotoradary. Przyznanie takich uprawnień strażnikom miejskim w drodze rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak to ma miejsce obecnie, to za mało - musi być zapis ustawowy! Identyczny wyrok ogłosił też sąd w Szczecinku.

Straż miejska nie może karać kierowców namierzonych przez fotoradary
Źródło zdjęć: © Dziennik Zachodni | . Agnieszka Materna

09.11.2006 | aktual.: 09.11.2006 08:22

Co to oznacza? Że strażnicy wykorzystujący fotoradary mogą się teraz narazić ze strony kierowców na lawinowe odmowy przyjęcia mandatów. Oczywiście należy pamiętać, że w Polsce prawo nie jest precedensowe. Pewności zatem nie ma, czy wszystkie procesy skończą się jednakowo. Niewątpliwie jednak takie wyroki mają ogromne znaczenie dla postępowań, które w podobnych sprawach już się toczą.

Tak czy inaczej jesteśmy mocno zdziwieni tymi wyrokami - przyznaje Tomasz Skłodowski, rzecznik MSWiA.

O wątpliwościach prawnych wokół łapania kierowców na fotoradar przez strażników miejskich i gminnych było głośno od początku roku w całej Polsce. Przed wodzisławskim sądem właśnie na te kontrowersje prawne powołał się Tomasz D. - kierowca, przyłapany na ul. Bogumińskiej na przekroczeniu prędkości o 42 km/h. Podniósł, że straż miejska nie ma ustawowych uprawnień. I... sąd przyznał mu rację. Stwierdził, że obecne przepisy łamią Konstytucję RP.

Zgodnie z jej treścią, rozporządzenie może precyzować zapisy ustawowe, nie może natomiast samodzielnie przyznawać nowych uprawnień straży miejskiej, które nie są przewidziane w ustawie. Zgodnie z wyrokiem takie kary może nakładać jedynie policja, która ma takie uprawnienia - wyjaśnia w rozmowie z "DZ" sędzia Tomasz Pawlik z Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Sprawę przeciwko kierowcy zatem umorzono. Sędzia Pawlik przypomina: Wyrok nie jest prawomocny. Straż miejska złożyła apelację.

Takie rozstrzygnięcie daje innym powód do tego, by przed sądami powoływać się na te przepisy. Teraz przyłapani kierowcy mają nadzieję, że unikną kary. Na to właśnie liczy Zdzisław Kosierb z Raciborza - kolejny kierowca z problemem mandatu nałożonego dzięki fotoradarowi. Kilka miesięcy temu Kosierb przegrał w wodzisławskim sądzie taką sprawę. Wkrótce jednak odbędzie się rozprawa apelacyjna przed Sądem Okręgowym w Gliwicach.

Nie możemy oglądać się na bałagan prawny, bo przecież działamy na rzecz bezpieczeństwa - obok 250 innych jednostek straży w całym kraju, które korzystają z takiego urządzenia - mówi Andrzej Wuwer, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim.

Komendant ma nadzieję, że wyroki w sądach apelacyjnych w tej sprawie będą korzystne dla strażników.

Nie obawiam się lawinowych protestów kierowców i składania pozwów przeciwko nam. Naszym zdaniem mamy do używania fotoradarów pełne prawo - mówi komendant.

Wodzisławska straż posiada fotoradar od maja 2005 roku. Tylko w tym roku przyłapała 3544 kierowców, którzy łamali przepisy. 2900 postępowań jest w toku. -_ To urządzenie jest nam potrzebne, wspieramy policję, kierowcy nauczyli się u nas ściągać nogę z gazu_ - dodaje Wuwer.

Strażnicy miejscy w innych śląskich miastach z powodu różnych wątpliwości formalno-prawnych przestali korzystać z fotoradarów. Tak stało się na przykład w Tychach.

Jak doczekamy się orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który nam jednoznacznie pozwoli na jego używanie, to do tematu wrócimy. Z chęcią widziałbym znów u nas fotoradar. Jednak na razie są z nim same problemy- mówi Ryszard Polcyn, komendant Straży Miejskiej w Tychach.

Katowicka straż z kolei w ogóle nie posiada fotoradarów. Z jeszcze innych powodów.

Straż nie ma dostępu do danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, co niepotrzebnie wydłuża całą procedurę karania. To też musi być uporządkowane - wyjaśnia Piotr Piętak, zastępca komendanta SM w Katowicach. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie jest wyraźnie zaniepokojone ostatnimi wyrokami w tej sprawie, więc szybko chce wprowadzić stosowne zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym.

Odpowiednia nowelizacja jest już w Sejmie, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy będzie głosowanie. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku - powiedział nam wczoraj Tomasz Skłodowski, rzecznik MSWiA. Naszym zdaniem już rozporządzenie w tej sprawie uprawnia strażników do stosowania fotoradarów. Jednak po zmianie prawa nie będzie już żadnych wątpliwości i problem zniknie.

Skąd się wzięły wątpliwości?

Zastrzeżenia dotyczące możliwości stosowania fotoradarów przez straże miejskie zgłosił na początku tego roku do MSWiA, po skargach kierowców, Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Andrzej Zoll.

Artykuł 130 ustawy o tych służbach nie daje bowiem straży miejskiej prawa używania urządzeń "samoczynnie rejestrujących przekraczanie dozwolonej prędkości". Straż i MSWiA od początku w tym prawnym sporze powołują się na paragraf 17 rozporządzenia MSWiA (z 30 grudnia 2002 w sprawie kontroli ruchu drogowego). Ten zapis uprawnia strażników do kontroli samochodów naruszających zakaz ruchu, nie stosujących się do wskazań sygnalizacji świetlnej i przekraczających prędkość, z tym, że kontrola owa może odbywać się wyłącznie za pomocą urządzeń samoczynnie rejestrujących wykroczenia. Problem w tym, że rozporządzenie ministra nie jest ustawą, a tylko do jej przepisów mogą się odnosić rozporządzenia. Kierowcy coraz częściej na ten absurd powołują się przed sądami grodzkimi. Kierowca ze Szczecinka wygrał proces 11 października, choć przekroczył prędkość o 32 km/h. Tamtejszy sąd uznał, że straż miejska nie ma prawa występować jako oskarżyciel publiczny, może to zrobić jedynie policja. Sąd w Wodzisławiu wydał niemal
identyczny wyrok.

Nie tylko problem strażników

Fragment odpowiedzi szefa MSWiA Ludwika Dorna skierowanej do prof. Andrzeja Zolla z 19 stycznia 2006

(...) Przepisy ustawy - Prawo o ruchu drogowym nie przyznają strażom gminnym prawa do zatrzymywania pojazdów i dokonywania kontroli ruchu drogowego. (...) Należy podzielić przedstawione przez rzecznika wątpliwości dotyczące uprawnień strażników miejskich do dokonywania czynności w zakresie kontroli ruchu drogowego. Z uwagi na powyższe, należy rozważyć przygotowywania projektu nowelizacji przepisów dotyczących ruchu drogowego, potrzebę dokonania stosownych zmian w Prawie o ruchu drogowym, polegających np. na przyznaniu uprawnień strażnikom miejskim do dokonywania kontroli ruchu drogowego, w określonym zakresie, wprost przepisami omawianej ustawy. Zważyć przy tym należy, iż problem poruszony przez rzecznika nie dotyczy jedynie strażników miejskich. Podkreślenia bowiem wymaga, iż rozporządzenie MSWiA w sprawie kontroli ruchu drogowego nadaje uprawnienia do dokonywania niektórych czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego również strażnikom leśnym, funkcjonariuszom Straży Parku, pracownikom zarządów dróg.
Wskazane wyżej podmioty również nie zostały wprost wymienione w ustawie, jako uprawnione do dokonywania kontroli ruchu drogowego.

Uprawnienia strażnika miejskiego w rozporządzeniu MSWiA

Strażnicy straży gminnych (miejskich) są uprawnieni do wykonywania czynności z zakresu kontroli ruchu w stosunku do:

kierujących pojazdami niestosujących się do zakazu ruchu w obu kierunkach,

niestosujących się do wskazań sygnalizacji świetlnej,

przekraczających dozwoloną prędkość

uczestników ruchu naruszających przepisy o: zatrzymaniu lub postoju pojazdów, ruchu motorowerów, rowerów (...) Czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego w odniesieniu do kierujących pojazdem niestosujących się do wskazań sygnalizacji świetlnej lub przekraczających dozwoloną prędkość wykonywane są przez strażników straży gminnych (miejskich) wyłącznie przy użyciu urządzeń samoczynnie rejestrujących przekroczenie dozwolonej prędkości (tzw. fotoradarów).

Jacek Bombor

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)