Straż Graniczna: starcie zbrojne na granicy z Rosją
Jedna osoba zginęła, a jedna została ciężko ranna w rezultacie strzelaniny między funkcjonariuszami Straży Granicznej (SG) Ukrainy a grupą bojowników. Do starcia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na granicy ukraińsko-rosyjskiej w obwodzie ługańskim.
Incydent miał miejsce o godz. 3.30 (2.30 czasu polskiego). Funkcjonariusze SG próbowali zatrzymać kolumnę samochodów ciężarowych, osobowych i mikrobusów, która nielegalnie przekroczyła granicę od strony rosyjskiej. Kilku pojazdom udało się przedrzeć na terytorium Ukrainy.
"W wyniku działań bojowych Straż Graniczna uszkodziła i przejęła jeden mikrobus i dwa samochody osobowe, a jeden z bojowników został ciężko ranny. Zatrzymane samochody były wypełnione automatami Kałasznikowa, granatnikami i materiałami wybuchowymi" - czytamy w komunikacie. Według mediów jedna osoba została zabita.
W poniedziałek SG informowała, że przy granicy Ukrainy od strony Rosji znajdują się ciężarówki z uzbrojonymi ludźmi. - Straż Graniczna otrzymała drogą operacyjną informację, że 20 km od granicy ukraińsko-rosyjskiej na terytorium Federacji Rosyjskiej, w kierunku wsi Dmytrowka w obwodzie donieckim, stwierdzono obecność około 40 kamazów z uzbrojonymi ludźmi, prawdopodobnie narodowości czeczeńskiej - mówił wówczas przedstawiciel SG.
Zapewniono wówczas, że SG przy współpracy z innymi organami Ukrainy podejmuje wszelkie możliwe kroki, by nie wpuścić ich na ukraińskie terytorium.
- Skierowano także drogą dyplomatyczną notę do Federacji Rosyjskiej z prośbą o skomentowanie tej informacji i zareagowanie na nią w celu niedopuszczenia do przeniknięcia na Ukrainę terrorystów. Na razie odpowiedzi strony rosyjskiej brak - informował przedstawiciel SG.