Strajk niemieckich "budowlańców" przygasł
Zakończył się ostry konflikt w niemieckiej branży budowlanej. Po 22-godzinnych negocjacjach Związek Zawodowy Pracowników Budownictwa IG BAU i przedstawiciele pracodawców zawarli we wtorek rano w Wiesbaden porozumienie płacowe.
Przewodniczący IG BAU Klaus Wiesehuegel zapowiedział, że trwająca od początku ubiegłego tygodnia fala strajków zakończy się w środę.
Kompromis przewiduje podwyżkę płac od 1 września dla blisko 900 tys. zatrudnionych o 3,2%. W okresie przejściowym - tzn. w czerwcu, lipcu i sierpniu - "budowlańcy" otrzymają dodatkowo po 75 euro. Od 1 kwietnia 2004 r. płace wzrosną o dalsze 2,4%.
Porozumienie dotyczy także wprowadzenia osobnych stawek minimalnych dla robotników wykwalifikowanych i dalsze zrównanie stawek minimalnych w landach wschodnich z poziomem obowiązującym na zachodzie Niemiec.
Związkowcy domagali się początkowo podwyżki o 4,5%. Pracodawcy proponowali podwyżkę w dwóch ratach - początkowo o 3%, a w przyszłym roku o 2,1%.
W zorganizowanych przez IG BAU strajkach wzięło udział ponad 30 tys. związkowców na 2,5 tys. budowach. Był to pierwszy w historii RFN ogólnokrajowy strajk w niemieckim budownictwie. (reb)