Strach w Rosji. Boją się wybuchu paniki w kraju

Należy się spodziewać, że przypadków dywersji będzie w najbliższych tygodniach tylko coraz więcej - czytamy w rosyjskiej prasie. Jest obawa, że w kraju wybuchnie panika.

Strach w Rosji. Boją się paniki w kraju
Strach w Rosji. Boją się paniki w kraju
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Alexander Zemlianichenko Jr
Katarzyna Bogdańska

09.05.2023 | aktual.: 09.05.2023 19:34

Dzień Zwycięstwa, obchodzony w Rosji 9 maja, jest jednym z najważniejszych państwowych świąt w tym kraju. W Moskwie i wielu innych miastach organizowane są wówczas tradycyjne parady z udziałem żołnierzy i sprzętu wojskowego.

W tym roku jednak wiele z nich zostało odwołanych. Jak wskazuje na łamach "Gazety Wyborczej" Wacław Radziwinowicz, były wieloletni korespondent dziennika w Rosji, kolejne akcje dywersyjne, poprzedzające kontrofensywę Ukrainy, wywołują zaniepokojenie w Rosji.

Jak czytamy, "w centrum Moskwy włączono zagłuszarki sygnału GPS, rozstawiono przeciwlotnicze zestawy Pancyr, a żołnierzom Rosgwardii rozdano lornetki, by wypatrywali niepożądanych gości".

Rosyjskie media rządowe przypominają ostatnie działania Ukrainy. Obawiają się wybuchu fali paniki w kraju, wywołanej przez kolejne akcje dywersyjne poprzedzające kontrofensywę Ukrainy.

"Rossijskaja Gazieta" pisze, że należy się spodziewać, iż przypadków dywersji będzie w najbliższych tygodniach tylko coraz więcej, bo Kijów ma na terytorium Federacji Rosyjskiej bardzo wielu agentów i chce stworzyć wrażenie, że są i działają wszędzie.

Jak cytuje rosyjski dziennik "Gazeta Wyborcza", "głównym celem wojskowo-politycznego kierownictwa Ukrainy jest teraz, w przededniu kontrofensywy, stworzenie obrazu frontalnego szturmu na wszystkich kierunkach".

Źródło: "Gazeta Wyborcza"/PAP

Zobacz także