PolskaStowarzyszenia dziennikarzy protestują ws. "Głosu znad Niemna"

Stowarzyszenia dziennikarzy protestują ws. "Głosu znad Niemna"

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz Centrum Prawnej Obrony Mediów Białoruskiego Zrzeszenia Dziennikarzy stanowczo zaprotestowały w środę przeciwko represjom, które władze białoruskie stosują wobec dziennikarzy tygodnika "Głos znad Niemna", i ukazywaniu się fałszywych numerów tej gazety.

07.07.2005 | aktual.: 07.07.2005 07:40

"Deklarujemy pełną solidarność z dziennikarzami prawdziwego 'Głosu znad Niemna' w ich desperackim proteście, sprzeciwiamy się nałożeniu na nich kar administracyjnych i żądamy zwrócenia jedynego na Białorusi tygodnika polskiej mniejszości narodowej, czyli prawowitym właścicielom" - podkreślili przedstawiciele stowarzyszeń w komunikacie.

Oświadczenie wiąże się z zatrzymaniem w środę w Grodnie dziennikarzy "Głosu znad Niemna", którzy zorganizowali akcję protestacyjną w obronie swojej gazety i przeciwko ukazywaniu się jej fałszywych numerów. "Dwóch z nich skazano na wysokie kary grzywny, a jeszcze trzech czeka na wyroki w najbliższy piątek. Naszym zdaniem władze białoruskie, wydając tak wysokie kary, próbują zastraszyć kolegów dziennikarzy, aby uniemożliwić im starania o odzyskanie tygodnika, który został bezprawnie im odebrany" - czytamy w oświadczeniu.

"Głos znad Niemna", organ Związku Polaków na Białorusi (ZPB), przestał się ukazywać w maju. W numerze, który się nie ukazał, miał zostać opublikowany wywiad z Andżeliką Borys, która w marcu została wybrana na nowego prezesa ZPB.

Zaczęły jednak ukazywać się nielegalne, fałszywe numery gazety. "Szkalowane w nich są nowe - demokratycznie wybrane na ostatnim zjeździe ZPB - władze organizacji, polska dyplomacja oraz media. Fałszywka ta, mimo iż przygotowywana z licznymi naruszeniami prawa białoruskiego, przyjmowana jest do druku przez państwową drukarnię w Grodnie, a także kolportowana przez państwową pocztę oraz kioski" - napisano w komunikacie.

Protestujące stowarzyszenia zwróciły też uwagę na to, że w ostatnim (czwartym) fałszywym numerze w roli redaktora naczelnego wystąpił brat byłego prezesa ZPB Tadeusza Kruczkowskiego - Wiktor Kruczkowski. "Nominacja ta, została nadana bratu przez byłego prezesa ZPB samowolnie i tylko potwierdza wcześniejsze informacje, iż koło jego sympatyków sprowadza się do członków najbliższej rodziny. Wbrew woli wydawcy - czyli ZPB - w stopce niezmiennie jest podawana nieprawdziwa informacja, iż fałszywy 'Głos znad Niemna' wydaje Związek Polaków na Białorusi" - podkreślili autorzy oświadczenia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)