Stołeczny oddział "Iustitii" usuwa wiceministra

Stołeczny oddział Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" zdecydował o usunięciu z grona swych członków wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. O decyzji, podjętej podczas zebrania członków oddziału, poinformował sędzia Sebastian Ładoś z warszawskiego zarządu "Iustitii".

Łukasz Piebiak. Stołeczny oddział "Iustitii" zdecydował o wykluczeniu go z grona swych członków
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Bartosz Lewicki

Ładoś nie podał uzasadnienia tej nieprawomocnej jeszcze decyzji, która - jak wyjaśnił - będzie sporządzona na piśmie w ciągu dwóch tygodni. Piebiak może odwołać się do ogólnokrajowego zebrania delegatów "Iustitii" (odbywa się ono raz w roku). Dopiero decyzja tego gremium byłaby prawomocna.

Wcześniej podawano, że do końca września zarząd "Iustitii" ma zdecydować, czy wystąpić o usunięcie sędziego Dariusza Drajewicza, powołanego niedawno na wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie w miejsce wiceprezes odwołanej w trakcie kadencji przez ministra sprawiedliwości.

- Będziemy się zastanawiać, jakie konsekwencje wyciągnąć wobec członków "Iustitii", którzy zajęli miejsca osób odwołanych wbrew naszemu stanowisku - mówił kilka dni temu Bartłomiej Przymusiński z zarządu "Iustitii". Dodał, że podstawą wyciągnięcia konsekwencji może być złamanie celów działania stowarzyszenia. - Uważamy, że ta nowa ustawa o ustroju sądów powszechnych narusza odrębność władzy sądowniczej, a do celów działania naszego stowarzyszenia należy dbanie o jej zachowanie - zaznaczył.

12 sierpnia w życie weszła nowelizacja ustawy o sądach powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra. Odstąpiła od modelu powoływania i odwoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów. Przepis przejściowy ustawy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie" ustawy - bez zachowania wymogów w niej określonych, czyli m.in. bez uzasadnienia.

PAP/Łukasz Starzewski, Marcin Jabłoński

Zobacz także: Łańcuch światła. Demonstracja przed Sądem Najwyższym

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem