Stoczniowcy wszystkich rozliczą
Po godzinie 8 w czwartek wyruszył pochód stoczniowców na ulice Szczecina. Wcześniej na terenie Stoczni Szczecińskiej odbył się wiec pracowników. Prezes Stoczni Szczecińskiej Zbigniew Kakota zapowiedział, że pracownicy szybko dostaną pieniądze za marzec.
27.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Protestujący stoczniowcy po godz. 9 dotarli pod urząd wojewódzki w Szczecinie. Tam zatrzymali się i bili kaskami w jezdnię. Zawyły także stoczniowe syreny. Na gmach urzędu poleciały jaja.
Robotnicy krzyczeli "Złodzieje!" oraz "Rozliczymy SLD, rozliczymy AWS!".
Wcześniej stoczniowcy zatrzymali się na kilkanaście minut pod gmachem jednego z oddziałów banku Pekao SA. Tam było podobnie. Także uderzali kaskami w jezdnię, gwizdali i wyły syreny.
Spod urzędu wojewódzkiego protestujący udali się z powrotem do Stoczni.
Podczas przemarszu ulicami miasta robotnicy spotykali się z przychylnością mieszkańców. Szczecinianie zatrzymywali się i bili im brawo.
Także w czwartek stoczniowcy ze Szczecina, Gdańska i Gdyni, pracownicy Zakładów Cegielskiego i innych firm kooperujących będą protestować w Warszawie przeciwko upadkowi przemysłu stoczniowego w Polsce. Manifestację pod Kancelarią Premiera i Ministerstwem Gospodarki organizuje Solidarność. W proteście zapowiedzieli także udział członkowie związku zawodowego Stoczniowiec, zrzeszonego w OPZZ, Solidarności 80 i Wybrzeża 95.
Jerzy Milewski, wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności powiedział, że spodziewa się ok. 800 członków związku.(PAP/IAR/ck)