Sto lat ogólnej teorii względności
Dziś mija sto lat od przedstawienia przez Alberta Einsteina ogólnej teorii względności. Niemiecki fizyk zaprezentował ją na forum Pruskiej Akademii Nauk w Berlinie.
25.11.2015 05:10
Chodziło przede wszystkim o zrozumienie przyciągania. Sto lat temu Einstein stwierdził, że grawitacja nie jest osobną siłą, tylko zakrzywieniem czasoprzestrzeni pod wpływem masy. Jeśli czasoprzestrzeń wyobrazimy sobie jako koc w kratkę, a potem na środek tego koca rzucimy kulę do kręgli, symbolizującą na przykład Ziemię, to paski na kocu ugną się w kierunku tej kuli. Tak właśnie działa przyciąganie ziemskie.
Einstein wykazał też, że czas może płynąć szybciej albo wolniej. Ten efekt uwzględnia satelitarny system GPS; jego zegary na orbicie i na Ziemi muszą chodzić trochę inaczej. - Bez tych poprawek cały system chodziłby źle i mielibyśmy dużą niedokładność pomiaru - tłumaczy dr Łukasz Bratek z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN.
Dzięki równaniom Einsteina odkryto też odległe planety czy przewidziano istnienie czarnych dziur. Teoria względności jest jedną z najlepiej potwierdzonych teorii w historii fizyki. Nie opisuje ona w sposób ostateczny całego wszechświata, ale wielu naukowców twierdzi, że jest to teoria wyjątkowo piękna.
Zobacz także: #dziejesiewtechnologii: inne wymiary