"Staruszki to kłopot" - posłanka PO pokutuje za swe słowa
Joanna Mucha straci pierwsze miejsce na lubelskiej liście PO w wyborach do sejmu - dowiedział się tygodnik "Wprost". Wszystko przez wywiad, w którym miała powiedzieć, że "starsi ludzie to kłopot" i że "chodzą do lekarza dla rozrywki" oraz zastanawiała się nad "sensem wykonywania operacji u 85-latka, który nie chodzi i nie będzie chodzić".
Kontrowersyjna rozmowa z Muchą ukazał się w partyjnej gazecie "POgłos". Mimo, iż posłanka tłumaczyła się później, że zrozumiano ją tak przez źle zautoryzowany wywiad, to jednak odbił się on szerokim echem w lubelskiej Platformie. - Mucha miała dostać pierwsze miejsce na liście, ale po czymś takim jej szanse spadły do zera. Może zapomnieć o jedynce - powiedział "Wprostowi" członek władz lubelskiej PO.
W piątek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił się do sejmowej komisji etyki o ukaranie posłanki PO Joanny Muchy za wypowiedź kwestionującą sens operowania 85-latków. - To nawoływanie do usankcjonowania eutanazji - ocenił.