Staranował trzy rowerzystki. Był pijany
Zginęła matka i jej córka
Staranował trzy rowerzystki. Był pijany - zdjęcia
32-latek, który potrącił trzy rowerzystki w Rajczy (pow. żywiecki) i w chwili wypadku był pijany, został przesłuchany w prokuraturze. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Policja poinformowała, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na miejscu wypadku zginęły matka i 7-letnia córka. 14-latka została ciężko ranna.
(WP, TVN24, oprac.: mg)
Najprawdopodobniej wpadł w poślizg
Do wypadku doszło około godz. 19.30 w sobotę, na prostym odcinku ulicy Ujsolskiej w Rajczy. Kierujący mercedesem vito podczas wyprzedzania stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w trzy jadące prawidłowo rowerzystki. Potem wpadł do rowu.
Miał w organizmie 2,38 promila alkoholu
Sprawca wypadku został przewieziony do szpitala. - Odniósł obrażenia, które nie zagrażały jego życiu. Odmówił badania alkomatem, pobrano mu więc krew. Po badaniach mężczyzna został wypisany do domu, po czym trafił do policyjnego aresztu.
"Usłyszał zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym"
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury w poniedziałek przed południem. - Usłyszał zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym z zaostrzoną odpowiedzialnością karną z uwagi na stan nietrzeźwości - poinformowała prok. Alicja Borowska z prokuratury rejonowej w Żywcu.
Śledczy nie chcą ujawnić, czy 32-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. - To jest początkowa faza śledztwa. Nie będę komentować wyjaśnień - dodała prok. Borowska.