Stanowcze słowa Ławrowa o zamachu na Skripala
Theresa May zażądała od Kremla złożenia pilnych wyjaśnień ws. zamachu. Chodziło m.in. o to, w jaki sposób produkowana przez Rosję broń chemiczna została użyta na terytorium Wielkiej Brytanii.
- Jeśli nie otrzymamy wiarygodnej odpowiedzi, to uznamy, że akcja ta stanowi nieuprawnione użycie siły przez państwo rosyjskie przeciwko Wielkiej Brytanii - mówiła May. Czas na odpowiedź dano Rosji do północy z wtorku na środę.
Teraz okazuje się, że Ławrow stawia warunek. Oznajmił, że, że Rosja odpowie na żądania Wielkiej Brytanii, jeśli Londyn będzie przestrzegał procedur zgodnych z normami Konwencji o zakazie broni chemicznej. Przewiduje ona na odpowiedź na takie pytania 10 dni.
Minister podkreślił, że Rosja zażądała od Londynu udostępnienia wszelkich materiałów w sprawie Skripala, lecz strona brytyjska odmówiła. Zaznaczył, że Moskwa ma "pełne prawo, aby móc przeprowadzić własne analizy".
Zobacz również: Jest reakcja PiS na materiał BBC o Polsce: