Stanisław Tyszka o ustawie metropolitalnej: to jest parodia aktu prawnego
Polityk Kukiz'15, wicemarszałek Stanisław Tyszka ostro skrytykował projekt ustawy o ustroju Warszawy autorstwa posłów PiS. - To jest parodia aktu prawnego. Chciałem zadać publicznie pytanie: kto to napisał? - stwierdził Tyszka.
Według niego przed wprowadzeniem ustawy należałoby skonsultować się z obywatelami. - W cywilizowanym świecie, normalna ścieżka jest taka, że jest projekt, który ma ocenę skutków regulacji, jest skonsultowany. Prawo i Sprawiedliwość niestety bardzo często omija tę ścieżkę rządową, która wymaga takiego właśnie przemyślenia projektu i puszcza projekty poselskie - argumentował wicemarszałek.
Podkreślił, że ten projekt "to jest manipulowanie granicami obwodów wyborczych, żeby dla nas było dobrze". - Ja przypominam Prawu i Sprawiedliwości, że w Warszawie i w gminach podwarszawskich mieszkają ludzie, obywatele, którzy płacą za ich rządy. W związku z tym wypadałoby tych ludzi zapytać, czy oni sobie tego życzą czy nie - dodał.
Zdaniem posła Kukiz'15 ustawa zawiera wiele paradoksów. - Tam są paradoksy nieprawdopodobne. Miasto stołeczne Warszawa w tym projekcie to będzie gmina Warszawa plus trzydzieści dwie gminy podwarszawskie. Jednocześnie prezydent Warszawy wybierany przez te wszystkie gminy i przez warszawiaków będzie burmistrzem Warszawy, w związku z tym będzie można odwołać burmistrza gminy Warszawa, odwołując w tym momencie prezydenta Warszawy, który jest wybierany przez wszystkich. Ktoś po prostu nie pomyślał - podkreślił Tyszka.