Stanisław Kogut nie żyje. "Tata zmarł na rozległy zawał serca"

Nie żyje były senator PiS Stanisław Kogut. Polityk trafił do szpitala. Wykryto u niego zakażenie koronawirusem. Jego syn Grzegorz Kogut przekazał, że bezpośrednią przyczyną zgonu był nie COVID-19, lecz rozległy zawał serca.

Stanisław Kogut zmarł w wieku 67 lat
Stanisław Kogut zmarł w wieku 67 lat
Źródło zdjęć: © East News
Magdalena Nałęcz-Marczyk

19.10.2020 17:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Moja ostatnia rozmowa przez telefon z tatą odbyła się w środę. Przeczuwał, że coś złego się dzieje i wydarzy. Źle się czuł, miał wysoką gorączkę, kaszel, duszności. I ja przeczuwałem, że coś się złego dzieje. Odbyliśmy rozmowę, która była bardzo szczera - powiedział w rozmowie z portalem se.pl Grzegorz Kogut.

Syn zmarłego senatora Stanisława Koguta stwierdził, że jego ojciec trafił do szpitala w czwartek. - Ale już przedtem narzekał, że źle się czuje. Miał gorączkę, mocny kaszel. W środę trafił po raz pierwszy do szpitala, ale lekarze wrócili go do domu, bo najpierw musiał mieć zrobiony test na COVID-19 - dodał.

Łącznie przeprowadzono dwa testy. Drugi z nich dał wynik pozytywny. Senator miał duszności i gorączkę sięgającą 40 st. - Tata zmarł na rozległy zawał serca i na pewno koronawirus przyczynił się do jego śmierci - dodał Grzegorz Kogut.

Były senator PiS zmarł w wieku 67 lat. - To bardzo smutna wiadomość, znałem Stanisława Koguta od wielu lat z parlamentu. Choć zawiodłem się na jego uczciwości, jednak bardzo mi przykro z powodu jego śmierci, słyszałem o jego chorobie. Wiedziałem też, że miał cukrzycę, ale nie miałem pojęcia, że to jest tak poważne (...) - powiedział w rozmowie z dziennikarzem WP Piotrem Białczykiem były marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Źródło: se.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (161)