PolskaStanęła produkcja w Jelfie, jest śledztwo ws. corhydronu

Stanęła produkcja w Jelfie, jest śledztwo ws. corhydronu

Stanęła produkcja w Jelfie, jest śledztwo ws. corhydronu
Źródło zdjęć: © PAP | Kazimierz Kraczkowski

10.11.2006 19:05, aktual.: 10.11.2006 19:57

W związku ze wstrzymaniem całej produkcji w Jelfie, kontrolowanej przez litewskiego producenta leków, zaniepokojenie wyraził w piątek rząd w Wilnie; Ministerstwa Zdrowia zapewnia, że decyzja podyktowana była jedynie bezpieczeństwem pacjentów. Jeleniogórska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie corhydronu.

Premier Jarosław Kaczyński, odnosząc się do sprawy powiedział, że "chodzi o szersze zjawisko, o zjawisko bezradności państwa wobec różnego rodzaju nadużyć" i sytuację, w której w pewnych częściach życia społecznego "przeważają grupy nacisku w stosunku do organów państwowych".

Produkcja stanęła w Jelfie nocy z czwartku na piątek. Zarząd spółki odwołał się od decyzji Głównego Inspektora Farmaceutycznego w tej sprawie; uznał, że jest ona niezgodna z przepisami prawa administracyjnego i prawa farmaceutycznego. Zdaniem dyrektora generalnego firmy Marka Wójcikowskiego, "Jelfa jest traktowana jak kozioł ofiarny". Przeprosił on pacjentów za to, co się wydarzyło. Poinformował, że seria corhydronu, w której znalazł się inny lek, była wyprodukowana w czasie, kiedy właścicielem Jelfy był Skarb Państwa (firma została sprywatyzowana na początku tego roku).

W Jeleniej Górze pikietowało kilkuset pracowników zakładów. Domagali się szybkiej kontroli i ponownego otwarcia zakładu. Zapowiedzieli, że jeśli fabryka nie zostanie szybko otwarta, przyjadą pikietować w Warszawie.

Minister zdrowia Zbigniew Religa podkreślił, że zamknięcie fabryki nie jest wymierzone przeciwko jej pracownikom i było podyktowane jedynie bezpieczeństwem pacjentów. Wyraził zdziwienie, ponieważ jego zdaniem wstrzymanie produkcji nie powinno oznaczać zamknięcia firmy. Podkreślił, że resortowi zależy na tym, by firma jak najszybciej zaczęła produkować leki, ponieważ część z jej produktów nie ma zamienników.

Kierownictwo resortu liczy, że w ciągu tygodnia powstanie raport z inspekcji kontrolerów farmaceutycznych w Jelfie, będzie wiadomo wszystko o wadliwych fiolkach corhydronu, a produkcja w zakładzie zostanie przywrócona.

Zaniepokojenie sytuacją w Jelfie wyraził rząd w Wilnie; to litewska firma Sanitas kontroluje Jelfę. Według premiera tego kraju Gediminas Kirkilas, przedstawiciele firmy przyznali się do błędu i są gotowi zaoferować odszkodowanie.

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że rozmawiał o sprawie z ambasadorem Litwy, którego zapewnił, że zatrzymanie produkcji nie ma charakteru dyskryminowania litewskich przedsiębiorców na polskim rynku i nie jest wrogie wobec tego kraju.

O wznowienie produkcji w fabryce zaapelował do ministra zdrowia i Głównego Inspektora Farmaceutycznego szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński. Jego zdaniem, decyzja ta to "ingerencja rządu (...) w skali przekraczającej zdrowy rozsądek, opisana na użytek publiczny, na użytek tej kampanii wyborczej".

Jeleniogórska prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu ludzi poprzez wyrabianie przez Jelfę i wprowadzenie do obrotu szkodliwej dla zdrowia substancji corhydron.

Narodowy Fundusz Zdrowia zidentyfikował w całej Polsce 183 osoby, które bezpłatnie otrzymały z apteki corhydron. Udało się ustalić stan ich zdrowia. Chodzi tylko o kombatantów, którzy mają lek w całości refundowany (corhydron nie znajduje się na listach leków refundowanych).

W woj. zachodniopomorskim ustalono personalia 12 osób, które zakupiły corhydron z feralnej serii. W większości przypadków pacjenci ci wiedzieli, że lek może zaszkodzić i sami się go pozbyli. Natomiast w Lubelskiem prokuratura sprawdzi sygnały, które pojawiły się w piątek, o podejrzeniach zgonu pacjentów po podaniu corhydronu i nieprawidłowego działania tego leku na terenie województwa.

Resort zdrowia poinformował w środę, że w jednej z partii corhydronu, produkowanego przez Jelfę, zamiast tego leku, znajduje się inny, silny specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji. Ministerstwo postanowiło, dla bezpieczeństwa, wycofać z obrotu wszystkie partie corhydronu.
(sm)

Wydarzenia TV POLSAT

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także