ŚwiatStan papieża się pogorszył

Stan papieża się pogorszył

Papież Jan Paweł II ma wysoką
gorączkę spowodowaną infekcją układu moczowego - poinformował rzecznik Watykanu Joaquin Navarro Valls. Dodał, że papieżowi natychmiast podano antybiotyki i że jest pod opieką watykańskiej ekipy medycznej.

Stan papieża się pogorszył
Źródło zdjęć: © AFP

31.03.2005 | aktual.: 01.04.2005 08:40

Obraz

"U Ojca Świętego wystąpiła dziś bardzo wysoka gorączka spowodowana, jak stwierdzono, infekcją układu moczowego. Rozpoczęto odpowiednią terapię antybiotykową. Sytuacja kliniczna jest ściśle kontrolowana przez ekipę watykańskich lekarzy leczących papieża" - głosi oświadczenie watykańskiego rzecznika.

Prof. Rodolfo Proietti, szef zespołu opiekującego się Janem Pawłem II, oświadczył wieczorem, że obecnie nie ma potrzeby przewiezienia papieża do rzymskiej polikliniki Gemelli. Ale media włoskie tłumaczyły decyzję o nieprzewożeniu Jana Pawła II do szpitala osłabieniem chorego.

Sprzeczne informacje podawała włoska agencja prasowa ANSA. Najpierw, powołując się na "dobrze poinformowane źródła", poinformowała, że stan papieża jest ciężki, ale jego organizm zaczyna reagować pozytywnie na antybiotyki. Chwilę potem ta sama agencja twierdziła, że według anonimowych "źródeł medycznych" z papieżem "jest źle, bardzo źle".

CNN podał, że papieżowi udzielono sakramentu namaszczenia chorych (dawniej: ostatnie namaszczenie). Jednak doniesień tych nie potwierdził Navarro-Valls.

Włoskie media, cytowane przez francuską agencję AFP, poinformowały, że prócz ekipy lekarzy z kliniki Gemelli przy papieżu czuwa jego osobisty lekarz Renato Buzzonetti. Obecni są też jego osobisty sekretarz, abp Stanisław Dziwisz, oraz watykański sekretarz stanu, kardynał Angelo Sodano - podała AFP.

Tymczasem koło północy na Placu świętego Piotra zgromadziło się kilkaset osób, które oczekują na wiadomości o stanie Jana Pawła II. tam nie tylko dziennikarze i operatorzy kamer telewizyjnych z całego świata, ale także wierni i turyści zagraniczni.

Okolic Watykanu pilnują większe niż zazwyczaj o tej porze siły policji, także w cywilu.

Wszyscy zauważyli, że światło w papieskim apartamencie w Pałacu Apostolskim zgasło około godziny 23.30.

Informacje o pogorszeniu się stanu zdrowia Jana Pawła II zaczęły napływać we wczesnych godzinach wieczornych. Wcześniej mała włoska agencja Apcom podała, że w czwartek wieczorem lekarze musieli interweniować z powodu "niepokojąco obniżonego ciśnienia krwi".

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)