Stado rekinów u wybrzeży Kalifornii. Wideo robi wrażenie
Kilkadziesiąt rekinów pojawiło się u wybrzeży Kalifornii. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać stadło pływające u wybrzeża La Jolla Shores w San Diego w Kalifornii. To jednak niejedyne zdarzenie z udziałem tego gatunku zwierząt. Wielki popłoch wśród turytów wywołał także rekin na plażach Walencji.
Serwis NBC San Diego przekazał, że rekiny lamparcie masowo powróciły na wybrzeże La Jolla w Kalifornii w USA. Wszystkie rekiny to samice w ciąży. Pojawiły się akurat w tych wodach, aby inkubować rozwijające się zarodki.
"Pojawiają się (rekiny - przyp. red.) każdego lata, kiedy woda jest naprawdę ciepła, i lubią to szczególne miejsce, ponieważ jest szczególnie spokojne" – cytuje słowa biologa morskiego, Andrew Nosala zagraniczny serwis.
To jednak niejedyne w ostatnim czasie wydarzenie z udziałem rekina, o których informują media w wielu krajach. Od kilku dni na wodach w pobliżu Costa Blanca (region Alciante) pojawia się rekin. Do tej pory nie wiadomo, czy jest to jeden osobnik, czy może kilka różnych.
Zobacz też: Wielomiliardowe odszkodowania pod znakiem zapytania. Gowin o "lex TVN"
Rekin straszy turytów na plażach w Walencji
Widok rekina wywołuje popłoch wśród turystów wypoczywających na popularnych plażach w regionie Walencji. Ludzie na widok tego zwierzęcia uciekają z wody.
W sieci pojawiły się nagranie z różnych miejscowości wybrzeża, na których widać charakterystyczną trójkątną płetwę, która wystaje nad powierzchnią wody.
Interweniowała także policja. Funkcjonariusze nakazali wyjście turystom z wody. Plaże zostały otoczone kordonem. Służby ratunkowe są w gotowości. Aktualnie nie odnotowano żadnych rannych.
Z informacji przekazanej policji przez jednostkę lotniczą wynika, że jest to gatunek rekina błękitnego, który nazywany jest także żarłaczem błękitnym. Te osobniki rzadko zbliżają się do wybrzeża.
Wędrówka rekina nad wybrzeżem w Hiszpanii
W czwartek rekin pojawił się niedaleko plaży Poniente w miejscowości turystycznej Benidorm. Zwierzę wystraszyło kąpiących się ludzi. Do akcji wkroczyli specjaliści z Instytutu Oceanograficznego w Walencji, którzy wypłynęli w morze pontonami. Udało im się zawrócić rekina na głębokie wody.
Jednak następnego dnia rekina widziano blisko plaż w wodach zatoki Bol Nou koło Villajoyosa (Alicante). Następnie zwierzę dało się zauważyć w zatoce Lanuza koło El Campello (Alicante).
Media w Hiszpanii przekazały, że nie wiadomo, czy chodzi o tego samego rekina, czy jest ich może więcej. Okaz zauważony w Benidorm miał ok. 3 m długości i wydawał się być zdezorientowany. Na plażach zawieszono czerwone flagi, które zakazują kąpieli. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo.
Instytut przekazał, że rekin błękitny występuje w Morzu Śródziemnym i zazwyczaj nie jest groźny dla ludzi. "Nie przypływa na plaże w Benidorm, aby kogoś zjeść, nic nie zrobi, chyba że poczuje się zagrożony" - przekazał biolog, Carlos Taura.
Źródło: NBC San Diego, PAP