Stado krów z Deszczna. Andrzej Duda zaangażował się w ratowanie zwierząt

Sprawa dotyczy około 170 bezpańskich krów, które od wielu lat żyją na wolności. Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że stado zostanie wybite, ale jak napisał prezydent Andrzej Duda jeszcze nie wszystko stracone.

Prezydent Andrzej Duda trzyma kciuki za stado krów z Deszczna
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

O dzikich krowach z Deszczna (woj. lubuskie) zrobiło się głośno, bo przez lata żyją na wolności i wypasają się na terenach należących do rolników. Nie są zarejestrowane, nie mają właściciela, ani nie są objęte żadną formą opieki weterynaryjnej. Stado niekontrolowanie się powiększa, więc podjęto decyzję o jego wybiciu, bo może stanowić zagrożenie dla innych zwierząt i przeszkadza okolicznym mieszkańcom.

Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują organizacje ekologiczne i aktywiści, którzy pełnią "dyżury", aby chronić krowy. Pod petycją, aby znaleźć zwierzętom nowy dom, podpisało się 25 tys. osób. Wydawało się, że to nie przyniesie skutków, bo Główny Lekarz Weterynarii podtrzymał wcześniejszą decyzję o jego wybiciu. Według obrońców stada krowy mają trafić na ubój jeszcze w tym tygodniu.

Do sprawy odniósł się prezydent. Dla krów jest jeszcze nadzieja. "Minister Krzysztof Ardanowski oraz Główny Lekarz Weterynarii Bogdan Konopka zapewnili mnie, że szukają szczęśliwego rozwiązania dla stada z Deszczna. Jestem pewien, że je znajdą mimo, że przepisy UE nakazują zabić te zwierzęta. Polak potrafi! Trzymam kciuki za stado z Deszczna" - napisał na Twitterze Andrzej Duda.

Prezydent zapewnił, że decyzja nie należy wyłącznie do ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dudzie odpowiedziała dziennikarka Polsatu Agnieszka Gozdyra, która przedstawiła argumenty prawników, że śmierć krów nie jest potrzebna. "W takim razie zwieramy szyki i mam nadzieję, że stado z Deszcza zostanie uratowane. Jest wola. A to jest najważniejsze" - dodała głowa państwa.

Zobacz także: Tak wyglądała fala kulminacyjna na Wiśle w Warszawie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza