Stadka tańczących żurawi hałasują i stroszą pióra
W Parku Narodowym Ujście Warty i w jego sąsiedztwie przy odrobinie szczęścia można zaobserwować tańczące żurawie. Największe grupy ptaków liczą do kilkuset osobników.Z powodu wielkości żurawi i ich zwyczajów godowych, zaloty w wykonaniu tych ptaków są szczególnie widowiskowe: stroszą pióra, robią dużo hałasu, a przy tym podskakują, biją skrzydłami i podrzucają kłębki trawy.
W odróżnieniu od jesiennej pory, teraz koncentrują się one w znacznie mniejsze stada - poinformował ornitolog Paweł Kaczorowski z Parku Narodowego "Ujście Warty".
Z uwagi na wysoki stan wody w Warcie i jej dopływie Postomii, ptaki na terenie parku nie mają jeszcze dla siebie zbyt wiele miejsca. Dlatego też tokujące żurawie łatwiej zaobserwować w otulinie Ujścia Warty, na pastwiskach, polach uprawnych, leśnych polanach.
Żurawie stale się przemieszczają, co sprawia, że znalezienie tokującej pary nie jest łatwe. Warto jednak podjąć ten wysiłek, gdyż tzw. taniec żurawi to fascynujące widowisko - opowiada Kaczorowski.
Samce żurawi, podobnie jak wielu innych gatunków ptaków, chcąc zdobyć względy swojej partnerki robią wszystko, by zwrócić jej uwagę.
Tańczące żurawie to jeden ze zwiastunów zbliżającej się wiosny. Po połączeniu w stałe pary ptaki zaczną wić gniazda, a w marcu pojawią się w nich pierwsze jaja.
Populacja żurawia w naszym kraju ma się coraz lepiej. Te płochliwe z natury ptaki stają się także coraz ufniejsze wobec ludzi, co sprawia, że ich zwyczaje łatwiej zaobserwować - zaznaczył Kaczorowski.
Połowa lutego to czas kiedy wzmagają się wiosenne przeloty ptaków. Ujście Warty jest jednym z największych w Europie Środkowej przystanków dla migrujących gęsi zbożowych, białoczelnych i innych gatunków ptaków polarnych. Gatunkiem rodzimym jest natomiast gęgawa, która prowadzi na tym terenie lęgi.