Środki bezpieczeństwa po serii zamachów w Bombaju
Po serii poniedziałkowych wybuchów w Bombaju, w miejscach kultu różnych religii w Indiach wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.
26.08.2003 | aktual.: 26.08.2003 08:20
Jak podano w Delhi, w wyniku wybuchu dwu samochodów-pułapek w Bombaju - 16-milionowej finansowej stolicy Indii - zginęło co najmniej 48 osób a około 150 zostało rannych. Policja przypuszcza, że zamachów dokonali radykałowie islamscy. Samochody-pułapki eksplodowały na zatłoczonym bazarze i w pobliżu Wrót Indii, słynnej budowli, odwiedzanej przez turystów.
Do ataku doszło w dniu zakończenia prac nad długo oczekiwanym raportem archeologicznym w sprawie miejsca kultu religijnego w Ajodhji, do którego prawa roszczą sobie zarówno hinduiści, jak i muzułmanie. Spór ten był już w przeszłości przyczyną serii krwawych zamachów bombowych. Z badań archeologów wynika, że pod zburzonym w 1992 r. przez hinduistów XVI-wiecznym meczetem Babri znajdowała się hinduistyczna świątynia. Wyniki badań z pewnością doprowadzą do dalszego zaostrzenia sporu o to ważne dla wyznawców obu religii miejsce kultu.
We wtorek wokół świątyń - hinduistów i muzułmanów - w Indiach wzmocniono patrole policji i wojska. W samym Bombaju przeprowadzono serie nalotów na dzielnice slumsów, zatrzymując ludzi w celu przesłuchania. W mieście legitymowani są przechodnie na ulicach, sprawdzani ludzie na bazarach. We wtorek do Bombaju przybyć ma wicepremier Indii Lal Kriszna Advani, by na miejscu zapoznać się z sytuacją.
Zdaniem policji - czego oficjalnie nie potwierdzono - za zamachy w Bombaju odpowiada zdelegalizowana studencka organizacja islamska, Studencki Ruch Islamski Indii (SIMI), ściśle związana z ugrupowaniem islamskich separatystów w kaszmirze - Laszkar-i- Taiba. Jak do tej pory jednak nikt nie przyznał się do wtorkowych ataków w Bombaju.
W Bombaju w ostatnich miesiącach kilkakrotnie dochodziło do zamachów bombowych. W grudniu zginęły trzy osoby, gdy bomba wybuchła w autobusie. W marcu bomba w pociągu zabiła 12 osób, a w lipcu ponowny wybuch bomby w autobusie kosztował życie dwóch osób.