Środa: kobiety nie mają odpowiedniej reprezentacji w Sejmie
Wybranie do prezydium Sejmu samych mężczyzn
świadczy o tym, że politycy "nie okazali szacunku dla
konstytucyjnej zasady równości praw" - uważa pełnomocnik rządu ds.
równego statusu kobiet i mężczyzn Magdalena Środa. W oświadczeniu
Środa ubolewa, że kobiety nie mają odpowiedniej reprezentacji politycznej.
27.10.2005 | aktual.: 27.10.2005 16:53
W środę Sejm wybrał Marka Jurka (PiS) na marszałka Sejmu. Wybrano także pięciu wicemarszałków: Jarosława Kalinowskiego (PSL), Bronisława Komorowskiego (PO), Marka Kotlinowskiego (LPR), Andrzeja Leppera (Samoobrona) i Wojciecha Olejniczaka (SLD).
Według pełnomocnik, środowa debata w parlamencie wykazała, że kobiety są obywatelkami drugiej kategorii. "Politycy deklarowali, co prawda, osobisty szacunek dla kobiet, ale nie okazali szacunku dla konstytucyjnej zasady równości praw. Nie mieli woli podzielenia się władzą" - oceniła Środa. "Demokracja bez kobiet to mniej niż pół demokracji" - dodała.
"W Polsce mieszka 53% kobiet, to ponad połowa obywateli. Mają one inną sytuację, inne problemy, inne 'powołanie' niż mężczyźni. Dlaczego więc kobiety nie mają odpowiedniej reprezentacji politycznej, dlaczego ani jedna kobieta nie została członkiem prezydium Sejmu" - pyta w oświadczeniu Środa.
