Sprzedany na aukcji starodruk nie pochodził z kradzieży
Biblioteka Królewska w Kopenhadze zaprzeczyła doniesieniom duńskiej prasy, jakoby sprzedany za 174 tys. euro na aukcji w tym mieście egzemplarz pierwodruku "Utopii" Tomasza Morusa z 1516 roku został wcześniej jej ukradziony.
To, że cenny egzemplarz książki nie był własnością Biblioteki Królewskiej, potwierdził jej dyrektor Erland Kolding Nielsen, obecny na aukcji przeprowadzonej przez dom aukcyjny Bruun Rasmussen. Biblioteka Królewska pełni w Danii funkcję biblioteki narodowej.
Sprzedany na aukcji egzemplarz pochodzi z Rosji.
Inny egzemplarz tego samego wydania rzeczywiście został skradziony przed kilkunastoma laty z Biblioteki Królewskiej. Kradzieży tej książki, a także 1.300 innych cennych druków, dokonał pracownik biblioteki. Po jego śmierci nieświadoma sprawy wdowa sprzedała "Utopię" na aukcji w Londynie za około 100 tysięcy euro.
Michał Haykowski