Sprzedają dzieci do agencji towarzyskich i zarabiają krocie
Niepokojące wieści płyną z Wielkiej Brytanii. Jak donosi serwis "Daily Mail" coraz częściej w Anglii obserwuje się zjawisko handlu dziećmi. Rodzice często z biedy odsprzedają swoje pociechy zorganizowanym grupom przestępczym.
Niedawno brytyjscy śledczy rozbili jeden z takich gangów. Dwaj Arabowie Abid Mohammed Saddique i Mohammed Liaqat więzili ponad 100 dziewczynek, głównie w wieku 12 i 18 lat, które "wypożyczali" do pracy w agencjach towarzyskich.
"Daily Mail" dotarł także do innych szokujących danych. Cena dziecka w Wielkiej Brytanii wynosi średnio 16 tys. funtów, ale może się różnić w zależności "od warunków fizycznych". Znacznie więcej inkasują zorganizowane grupy przestępcze, sprzedające małoletnich do domów publicznych - dzienny zarobek może wynieść nawet 160 tys. funtów.
Jak informuje fundacja "Barnardo" zajmująca się sprawami małoletnich, zmuszanych do pracy w agencjach towarzyskich, w niewolniczych warunkach w Wielkiej Brytanii "pracuje" ponad 1000 dzieci, poniżej 18. roku życia.
Angielski Departament Edukacji wykorzystywanie seksualne dzieci nazywa "przerażającym przestępstwem". - Taki proceder jest niedopuszczalny i nie do zaakceptowania - mówi rzeczniczka resortu. - Jesteśmy w pełnej gotowości, by stawić mu czoło wraz z policją i innymi służbami - podkreśliła.
NaSygnale.pl: Fatalna pomyłka policji