"Sprzątanie stajni Augiasza". Miotła w Lasach Państwowych

Ruszyły zmiany w Lasach Państwowych. W pierwszej kolejności stanowiska tracą partyjni nominaci związani z Suwerenną Polską. - Do zakończenia audytu Lasy Państwowe nie będą mogły udzielać informacji - powiedział Witold Koss, nowy dyrektor instytucji.

Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz szef Lasów Państwowych Witold KossMinister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz szef Lasów Państwowych Witold Koss
Źródło zdjęć: © X | Ministerstwo Klimatu i Środowiska
oprac.  TWA

W Lasach Państwowych ruszyła wymiana kadr - donosi "Gazeta Wyborcza" w środę. "Sypią się także pierwsze zawiadomienia do prokuratury" - podaje dziennik. Stołki stracili już m.in. były dyrektor - powiązany ze Zbigniewem Ziobro Józef Kubica - jego zastępcy: Jan Tabor od gospodarki leśnej, Magdalena Kapuścińska od nieruchomości i zamówień oraz Krzysztof Janeczka od spraw ekonomicznych.

Zmiany w LP skomentował Marek Józefiak z Greenpeace, który nazwał je wprost: "sprzątanie stajni Augiasza".

Sprawą audytu, o którym mówił Koss, żyją całe Lasy Państwowe - pisze "Wyborcza". - Deklaruje, że po jego zakończeniu ustalenia zostaną podane do publicznej wiadomości - mówi dyrektor. Ewentualny termin publikacji pozostaje jednak tajemnicą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Niech nie kompromituje państwa". Ekspert z apelem do Dudy.

Audyt w Lasach Państwowych

Poddane audytowi zostaną zapewne zakupu leśniczówek i innych nieruchomości należących wcześniej do LP, a kupowanych z 95 proc. bonifikatą przez pracowników instytucji. Sprawa brata Daniela Obajtka - Bartłomieja, który próbował nabyć mieszkanie w Gdyni jest tu tylko jedną z wielu. Wśród osób, które kupiły nieruchomości za cenę poniżej 10 tys. złotych był m.in. Kubica czy były dyrektor generalny związany z PiS Andrzej Konieczny.  

Obajtek, który również stracił stanowisko nie jest jedyną osobą pozbawioną stołka w gdańskim oddziale LP. Z funkcją pożegnał się także zastępca dyrektora ds. zagospodarowania lasu Paweł Januschewski oraz Jan Borkowski, Pełniący obowiązki nadleśniczego w Gdańsku. To właśnie Borkowski podpisał w imieniu nadleśnictwa Gdańsk umowę przedwstępną na sprzedaż lokalu Obajtkowi.

Wybrane dla Ciebie
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"