Sprytna skrytka nie zadziałała. W polskim samochodzie znaleziono milion euro w gotówce
Typowa kontrola na francuskiej granicy. Celnicy przeszukują samochód marki Audi. Pomaga im w tym policyjny pies, który nagle zaczyna nerwowo reagować w okolicach bagażnika. W specjalnej skrytce znaleziono, bagatela, ponad milion euro.
Do kontroli doszło 26 marca w Urrugne, na południu Francji przy granicy z Hiszpanią. Celnicy z psem sprawdzali samochód na polskich numerach rejestracyjnych.
Nagle pies zaczął nerwowo reagować na bagażnik. Celnicy zabrali sie do pracy, a po chwili znaleźli skrytke z milionem euro.
Pieniądze były ukryte po prawej stronie samochodu w okolicy bagażnika. Po demontażu boku, znaleziono kolejne banknoty, umieszczone w skrzynce ukrytej za tylnym zderzakiem. Dodatkowo, schowano euro także za przednimi fotelami. W sumie naliczono 1 033 225 euro.
To byli Polacy? Dochodzenie prowadzi krajowa służba śledcza ds. celnych
Nie podano, jakiej narodowości były jadące samochodem osoby. Wiadomo, że jechały nim dwie osoby.
"Le Parisien" informuje, że w 2016 roku SNDJ prowadziła prawie 400 dochodzeń ws. prania pieniędzy. W ich toku skonfiskowano lub zidentyfikowano 149 mln euro pochodzących z działalności przestępczej - o 170 proc. więcej niż w roku 2015.