Sprawdzą, czy poseł PO jest w pełni władz umysłowych. Nazwał dziennik "prawicowym szmatławcem"
Redaktor Naczelny i wydawca "Gazety Polskiej Codziennie" postanowili pozwać posła PO Michała Szczerbę. Najpierw chcą jednak sprawdzić, czy polityk jest sprawny na umyśle i może odpowiadać za swoje słowa.
Konflikt wywołała wypowiedź posła - 7 sierpnia na antenie Polskiego Radia 24 określił dziennik mienem "prawicowego szmatławca".
Tomasz Sakiewicz i spółka Forum S.A. zdecydowali się przy składaniu pozwu skorzystać z drogi karnej a nie cywilnej. Wszystko z powodu tego, że ich zdaniem istnieją poważne przesłanki, że poseł PO nie jest w pełni władz umysłowych i w związku z tym nie może ponosić odpowiedzialności za swoje słowa. "W takim przypadku pozew w trybie cywilnym byłby działaniem bezdusznym" - czytamy na portalu niezalezna.pl
O swojej decyzji Sakiewicz poinformował na Twitterze.
Na reakcję użytkowników nie trzeba było długo czekać. Pojawiło się sporo głosów krytycznych, radzących, by "zacząć od siebie". Niektórzy z internautów twierdzą nawet, że za podobny wpis to Sakiewiczem powinna się zająć prokuratura. Jeszcze inni doradzają, by "przy okazji sprawdzić Kaczyńskiego".
Pojawiły się również głosy z drugiej strony. Niektórzy użytkownicy również "wątpią w normalność" posła PO i uważają jego słowa za skandaliczne.