Sprawcę wypadku drogowego policja znalazła w areszcie
Wrocławska policja zatrzymała 20-letniego
kierowcę, który we wrześniu na jednej z wrocławskich ulic potrącił
samochodem trzy osoby. Mężczyzna został zatrzymany dopiero teraz,
bo wkrótce po spowodowaniu wypadku trafił do aresztu za włamanie.
Do wypadku doszło na początku września. Nieustalony wtedy kierowca wjechał na pasy dla pieszych, gdy ci mieli zielone światło i potrącił trzy osoby. Ranni z ciężkimi obrażeniami trafili do szpitala. Wkrótce po wypadku policja odnalazła auto i zatrzymała dwóch mężczyzn. Przyznali oni, że byli pasażerami tego samochodu w momencie wypadku, ale kierowcy - jak twierdzili - nie znali. Za utrudnianie śledztwa i ukrywanie dowodów trafili do aresztu na trzy miesiące.
Teraz policji udało się zatrzymać kierowcę dzięki - jak powiedział Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu - wnikliwej analizie zebranych w sprawie materiałów.
Policjant dodał, że mężczyźnie przedstawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego obrażeń ciała doznały inne osoby. 20-latkowi grozi do 8 lat więzienia.
