Sprawca potrącenia 4 osób sam zgłosił się na policję
Cztery nastolatki trafiły do szpitala w Świdnicy na Dolnym Śląsku, po tym jak w czwartek późnym wieczorem wjechał w nie rozpędzony samochód. W piątek rano sprawca sam zgłosił się na policję. Okazało się, że samochodem kierował 20-latek, któremu już wcześniej sąd zabrał prawo jazdy.
23.05.2008 | aktual.: 23.05.2008 14:07
Jak powiedziała Katarzyna Czepil z Zespołu Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy, dwie z poszkodowanych nastolatek zostały już wypisane do domów. Pozostałe dwie ofiary mają m.in. urazy nóg i pleców. Zostały zatrzymane w szpitalu - powiedziała Czepil.
Z relacji świadków wynika, że kierujący samochodem 20-letni mężczyzna wpadł w poślizg i wjechał na chodnik, potrącając idące nim dziewczyny. Jeden ze świadków usiłował zatrzymać sprawcę, ale ten uciekł. Dopiero w piątek rano zgłosił się na policję.
Okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów. Pobrano mu krew i został zatrzymany w areszcie - dodała Czepil.
Mężczyźnie postawione zostaną prawdopodobnie zarzuty m.in. spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca wypadku.